Dla początkujących: konwersja do formatu DNG
Format DNG został wymyślony przez firmę Adobe jako uniwersalny sposób na archiwizację plików RAW z cyfrowych aparatów fotograficznych. W tej chwili każdy z producentów aparatów stosuje swój sposób zapisu - Nikon ma swoje pliki NEF, Canon ma swoje CRW/CRW2, a Olympus ORF. Co daje nam ten uniwersalny format DNG?
13.04.2009 | aktual.: 02.08.2022 10:29
Format DNG został wymyślony przez firmę Adobe jako uniwersalny sposób na archiwizację plików RAW z cyfrowych aparatów fotograficznych. W tej chwili każdy z producentów aparatów stosuje swój sposób zapisu - Nikon ma swoje pliki NEF, Canon ma swoje CRW/CRW2, a Olympus ORF. Co daje nam ten uniwersalny format DNG?
DNG to Digital NeGative, czyli cyfrowy negatyw i jako taki powinien doskonale sprawdzić się w archiwizowaniu nieobrobionych zdjęć w naszych zasobach. To dokładnie udokumentowany sposób zapisu plików - Adobe udostępnia jego pełną dokumentację, dlatego obsługują go programy wielu firm innych niż Adobe. O ile lista sprzętu korzystająca z DNG jest bardzo, bardzo skromna (niektóre modele firm Hasselbad, Leica, Ricoh czy Samsung), to na szczęście lista oprogramowania potrafiącego otwierać pliki DNG jest znacznie dłuższa.
Podstawową zaletą DNG jest jego uniwersalność i teoretyczna możliwość otwierania takich plików nawet po upływie wielu lat (otwarta dokumentacja). Jednak musicie wiedzieć, że jeśli przyzwyczajeni jesteście do oprogramowania jakie dostaliście z aparatem, to po konwersji waszych zdjęć do formatu DNG, najprawdopodobniej już ich w tym programie nie otworzycie.
Jasne też jest, że DNG jest najrozsądniejszym wyborem dla osób korzystających z oprogramowania Adobe (Photoshop, Camera Raw, Lightroom). Darmowy konwerter firmy Adobe do formatu DNG, zawsze dostępny w najnowszej wersji na stronach producenta, pozwoli na przepisanie plików RAW z nawet najnowszych aparatów (nieobsługiwanych przez starsze oprogramowanie Adobe) na DNG otwierane przez nie bez problemu.
Jak korzystać z programu Adobe DNG Converter? To prosty program z niewielką ilością funkcji. Po uruchomieniu zobaczymy pierwsze okno, gdzie trzeba będzie wskazać mu folder z plikami do konwersji. Jeśli potrzebujecie, możecie także zaznaczyć opcję przerabiania także zdjęć w podfolderach:
Potem musicie wybrać miejsce docelowe - domyślnie jest to zapisywanie w tym samym miejscu. Jeśli wcześniej wybraliście opcję na podfoldery, tutaj możecie zaznaczyć ?Zachowaj podfoldery" aby zachować strukturę podfolderów w folderze wyjściowym, z zapisanymi plikami DNG:
Opcje dotyczące zmiany nazw plików spokojnie można zostawić ustawione domyślnie - zachowuje ona nazwy takie, jak były już nadane plikom, dodając tylko rozszerzenie .dng do tych plików. Jeśli chcecie, możecie ustawić sobie nowy schemat nazywania plików (dodawać można kolejne numery, nadawać nowe nazwy, dodawać zmienne w postaci daty, godziny itp.):
Najważniejsze opcje chowają się w dziale ?Preferencje", które generalnie można zostawić ustawione standardowo. Jeśli klikniecie za to w ?Zmień preferencje" wejdziecie w kilka dodatkowych opcji:
Podgląd JPEG. W pliku DNG może być zaszyty plik JPG do szybkiego podglądu (średni, pełny) a dla tych, którzy szukają maksymalnej oszczędności miejsca jest też opcja zupełnie bez podglądu.
Kompresja. W celu zaoszczędzenia miejsca DNG jest kompresowane (bezstratnie), podobnie zresztą jak większość natywnych (specyficznych dla danego producenta aparatu) plików RAW.
Metoda kompresji obrazu. Macie do wyboru ?Zachowaj obraz typu Raw", dzięki czemu zachowywane są dane w oryginalnym formacje mozaikowym z matrycy aparatu i pozawala zachować maksymalną ilość danych obrazu. Druga opcja to ?Konwertuj na obraz liniowy" z której powinniście skorzystać, jeśli Wasz program do obróbki plików RAW/DNG nie radzi sobie z zapisanym mozaikowo (dotyczy niektórych tylko aparatów):
Ostatnia opcja jest moim zdaniem nieprzydatna - osadza w pliku DNG oryginalny plik RAW z aparatu. W każdej chwili można odzyskać oryginał z przekonwertowanego DNG. Wada? Po pierwsze powiększamy rozmiar pliku DNG o dane RAW, czyli dodajemy do niego co najmniej drugie tyle. A jeśli chcemy zachować rozmiar oryginalny, to po co w ogóle konwertować? Jednak niekiedy może się to przydać.
Na koniec wystarczy kliknąć "Konwertuj" aby dokończyć dzieło. Powodzenia.
Na koniec ważna uwaga dla posiadaczy Windows Vista - jeśli chcecie mieć podgląd plików DNG w eksplorerze, wystarczy zainstalować odpowiedni kodek ze strony Adobe Labs.