7 kroków do dobrej kompozycji [poradnik]
Z kompozycją zdjęć jest jak z muzyką - po prostu wszystko musi grać. Zdjęcie może być niedoskonałe technicznie, ale dobrze skomponowane potrafi wybaczyć wiele innych błędów. Przyjrzyjmy się najważniejszym zasadom budowania naszych fotografii.
11.03.2016 | aktual.: 09.12.2016 13:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zaczynając przygodę z fotografią zawsze od razu staramy się robić jak najlepsze zdjęcia. Jednak bez poznania zasad dobrej kompozycji nasze trudy mogą nie przynieść oczekiwanych efektów. Dodatkowo aparaty nie zachęcają nas do trzymania się zasad kompozycji. Często sugerujemy się ułożeniem punktów AF w wizjerze, a w większości aparatów najlepiej działającym punktem ostrości jest ten w centrum kadru. To sprawia, że wiele osób umieszcza tam główny motyw, czym rujnuje obiecującą kompozycję. Oglądając zdjęcia moich znajomych czy rodziny widzę, że komponowanie zdjęć jest czarną magią. Mam jednak nadzieję, że po dzisiejszym artykule Twoja głowa będzie bardziej otwarta, a przed naciśnięciem spustu migawki zapali Ci się lampka przypominająca o zasadach kompozycji.
- Trójpodział
Wiem, było o tym nieraz, nawet niedawno! Jednak to według mnie najważniejsza zasada, bez której nie możemy się obejść. Żeby było prosto. Dzielimy kadr dwiema pionowymi i dwiema poziomymi liniami, tak jak na zdjęciu poniżej. Miejsca, w których przecinają się linie, są tak zwanymi mocnymi punktami, czyli miejscami na zdjęciu, na które w pierwszej kolejności trafia nasz wzrok.
Dodatkowo, fotografując krajobraz, linię horyzontu warto poprowadzić wzdłuż którejś z poziomych linii (w zależności od tego czy góra czy dół zdjęcia jest ciekawszy i wymaga lepszego wyeksponowania) lub jeśli fotografujesz osobę i chcesz, żeby mimo wszystko była ustawiona w środku kadru, niech górna pozioma linia przechodzi przez jej twarz.
Co ciekawe, dla osób czytających od lewej do prawej, czyli m.in dla Europejczyków, najmocniejszym punktem w fotografii jest lewy, górny, natomiast w kulturze arabskiej, prawy górny. W języku arabskim czytamy od prawej do lewej, więc automatycznie wzrok trafia tam, gdzie zaczynamy czytać tekst.
Sprawdź też czy Twój aparat umożliwia wyświetlenie siatki na wyświetlaczu lub wizjerze. To pomoże Ci już przy robieniu zdjęć!
- Trzymaj poziom!
Wiele osób, w tym ja, cierpi na astygmatyzm. Nie będę wgłębiał się w różne objawy tej wady wzroku, ale jednym z nich jest niepoprawne postrzeganie linii prostych. Jak przekłada się to na zdjęcia? W momencie wciskania spustu migawki jestem przekonany, że zdjęcie jest proste jak sosna. Kiedy jednak zgrywam je na komputer, okazuje się przechylone o kilka stopni. Owszem, można je wyprostować, ale lepiej zrobić je dobrze od razu.
Wiele nowych aparatów ma wbudowaną poziomicę, nawet w wizjerze optycznym, co jest niesamowicie pomocne. Ostatnio nawet ktoś śmiał się ze mnie na warsztatach, że wyświetlacz mojego aparatu wygląda jak kokpit F16. Niemniej jednak poziomica jest bardzo pomocna. Nie masz poziomicy? Nie wszystko stracone. Spróbuj wyświetlić siatkę, o której pisałem w poprzednim punkcie, lub wykorzystaj skrajne punkty AF - zawsze znajdziesz jakiś punkt odniesienia.
- Prowadź wzrok
Zdjęcia, na których poprowadzimy wzrok w głąb kadru, mogą być naprawdę ciekawe. Jak to zrobić? Oczywiście nie zawsze będziemy mogli skorzystać z tej sztuczki, ale chodząc z aparatem, warto wypatrywać takich miejsc. Wszystko sprowadza się do znalezienia linii, które zbiegają się w głębi kadru. Może to być np. droga zwężająca się w górze kadru, tak jak na zdjęciach poniżej.
- Pokaż wiele planów
To jedna z dobrych zasad w komponowaniu zdjęć. Dzięki wykorzystaniu wieloplanowości jesteśmy w stanie sprawić, że dwuwymiarowe zdjęcia nabiorą zdecydowanie więcej głębi. Możemy wykorzystać np. naturalne obramowania, tak jak np. wielka litera M na zdjęciu poniżej. Ona tworzy pierwszy plan, a zarazem zabiera nas do jego centrum. Dzięki temu zdjęcie wygląda zdecydowanie ciekawiej, niż gdybym obciął literę w połowie.
Z kolei na kolejnym zdjęciu głównym motywem jest samochód, który stoi w szopie. Tu ciekawym, uzupełniającym, pierwszym planem, może być sama szopa, która dobrze uzupełni nasz główny motyw.
- Krzaki wyrastające z głowy
To bardzo duży błąd początkujących portrecistów. Nawet jeśli opanowałeś poprzednie zasady kompozycji, to kiedy skupiasz się na fotografowanej twarzy, nie możesz zapominać o tym, co dzieje się w tle. Może się okazać, że zrobisz świetny portret, ale nie dostrzeżesz, że umieszczone w tle drzewo czy latarnia wyrasta z głowy czy ramienia fotografowanej osoby. Robiąc zdjęcia musisz podejść do tego bardzo kompleksowo, ale cóż - taki jest urok bycia fotografem.
- Punkt widzenia
O tej zasadzie powinniśmy pamiętać przede wszystkim, kiedy fotografujemy nasze raczkujące po ziemi pociechy lub czworonogi. Fotografując właśnie te „obiekty” popełniamy najwięcej błędów. Najczęściej fotografujemy stojąc i robiąc zdjęcie np. naszego dziecka na plaży i zamiast pokazać w tle piękne morze, tak je komponujemy, że nasze zdjęcia wyglądają, jakbyśmy zrobili je w piaskownicy. Zdecydowanie lepszym pomysłem jest fotografowanie wszystkiego, co się rusza, z poziomu ich oczu. Zobaczysz, to działa!
- Spojrzenie wyznacza kierunek kadrowania
Ta zasada, mimo że ostatnia w zestawieniu, wcale nie jest mniej ważna. Kiedy portretujesz osobę, a ta nie patrzy w obiektyw, tylko spogląda w inną stronę, zawsze zostaw więcej miejsca po stronie, w którą skierowany jest wzrok. Podobnie działa to, kiedy fotografujesz poruszające się obiekty, np. samochody czy samoloty. Zawsze powinieneś zostawić więcej miejsca w kadrze przed takim pojazdem. Daje to większe poczucie przestrzeni, a oglądający nie ma wrażenie, że obiekt zaraz wyjedzie z kadru.
Na koniec
Jak widzisz, droga do poprawnych zdjęć wcale nie jest trudna, a zapamiętując zasady, które opisałem w punktach powyżej, będziesz w stanie robić lepsze zdjęcia od zaraz. Wprowadzanie poprawnych zasad kompozycji przecież nie wymaga kolejnych inwestycji i tu nie ma wymówek! Oczywiście, wiele osób mówi, że zasady są po to, żeby je łamać. Zgadzam się z tym w 100%, ale pod jednym warunkiem. Zasady muszą być łamane świadomie i musi to wynikać z wiedzy fotografa, a nie z jego niewiedzy. Udanych kadrów!