709 megapikseli - to się dopiero nazywa "wielki format"!
Ben Horne, który uwielbia fotografię wielkoformatową, postanowił sprawdzić jaką rozdzielczość można wyciągnąć ze slajdu 8x10 cala. Z pomocą przyszedł Michael Strickland, który ma skaner bębnowy. Zabawa zaszła tutaj naprawdę daleko!
W filmiku Michael Strickland pokazuje jak dzięki małemu trikowi, przekazał Benowi Horne'owi skan jego zdjęcia o rozdzielczości 709 megapikseli. Przeliczając rozdzielczość tego pliku na druk mający 300 ppi miałby on wymiary 201,4 x 252,5 centymetra. Oznacz to tyle, że z bardzo małej odległości moglibyście dostrzec praktycznie każdy szczegół skanu. Ciekawe jak wyglądałoby ziarno.
MPJ: (Ep.150) Pixel Peeping a 709 Megapixel Drum Scan of 8x10 Slide Film
Sztuczka, o której wspominam na początku, to podwójne skanowanie. Właściwie chodzi o to, że Michael musiał podzielić niejako obraz na dwie części i zeskanować je osobno. Pierwsze skanowanie dotyczyło dołu zdjęcia, drugie jego góry. Trzeba przyznać, że Benowi spodobało się to, co zobaczył. Na filmiku pokazuje 100-procentowe powiększenie, na którym widać najdrobniejsze szczegóły.
Jeśli jesteście zainteresowani innymi przygodami Horne'a, zajrzyjcie na jego kanał na YouTube.