Pomimo że zeszłoroczne listy przebojów opanowało już kultowe „What does the fox say?”, chyba do dzisiaj nikt nie wie, jak robi lis. Ale za to wszyscy wiedzą, jak wygląda. A lis ma spiczasty pysk i jest rudy. Z reguły. Podobno bywają też lisy farbowane...
Wbrew pozorom są to bardzo inteligentne i urocze zwierzęta. Uchwycenie tych nieprzewidywalnych stworzeń na zdjęciach to wyzwanie, z którym wyśmienicie poradziła sobie holenderska fotograf Roeselien Raimond. Dzięki niej możemy z bliska zobaczyć ich rozkoszne pyszczki.
Roeselien Raimond, dla której lis jest ulubionym zwierzęciem tuż obok kota, uchwyciła te leśne ssaki w zapadających w pamięć momentach i niemal intymnych sytuacjach.
Według artystki z lisem nigdy nic nie wiadomo: czego się po nim spodziewać, co zaraz zrobi. Czy będzie polował, pływał, spał, a może w ogóle czmychnie?
Zdjęcia Roeselien ukazują lisią naturę. Chwile zabawy i beztroski młodych, wylegiwanie się w trawie albo momenty lisiej zadumy w trakcie zimowej zadymki.
„Jestem zwolenniczką bardziej złożonych charakterów. A każdy lis ma własny charakter, co mnie fascynuje” - mówi artystka.