Afganistan: Ludzie w samolocie z Kabulu byli upchani jeden przy drugim
Afganistan przejmują talibowie. Ludzie w popłochu opuszczają miasta i liczą na ewakuację z lotnisk. Wiele państw zapowiedziało, że wyśle swoje samoloty, by zabrać Afgańczyków z Kabulu. Samolot sił lotniczych USA C-17 Globemaster zabrał pierwszą partię uchodźców.
Portal Defense One opisuje sytuację Afgańczyków z Kabulu. Na pokładzie samolotu C-17 Globemaster znalazło się ok. 640 uchodźców, którzy byli upchani tak, że nie zmieściłby się już nikt inny. Normalnie te samoloty służą do przewozu ciężkiego sprzętu wojskowego, lecz ich rola C-17 w przypadku obecnej sytuacji w Afganistanie jest znacznie ważniejsza.
Według oficjalnych informacji, C-17, który wylądował w Kabulu, nie miał zabrać tak wielu ludzi. Zgodnie z relacjami świadków, Afgańczycy wspinali się w panice na półotwartą rampę samolotu, by zająć miejsce i poczuć, chociaż chwilowe wytchnienie przez okropną sytuacją, która dzieje się w ich kraju.
Ze strategicznego punktu widzenia, służby samolotu powinny były przestać wpuszczać ludzi, ale podjęto decyzję humanitarną. Na pokładzie gigantycznego transportowca znalazło się tylu ludzi, ilu mogło się tam zmieścić, zachowując względne bezpieczeństwo. Po odlocie pojawiły się pogłoski, że w środku znajduje się nawet do 800 osób, lecz oficjalna wersja wskazuje na około 640. Uchodźcy polecieli do Kataru.
Samoloty C-17 Globemaster latają we flocie USA od prawie 30 lat, a ich główna baza mieści się w Delaware. W 2013 roku służyły one do ewakuacji ludzi po przejściu tajfunu na Filipinach. Wówczas na pokładzie 1 samolotu zanotowano aż 670 osób.
