Aktualizacja Affinity Photo 1.5 przynosi duże zmiany. Wersja na Windowsa w niskiej cenie już dostępna
Najnowsza aktualizacja Affinity Photo przynosi szereg sporych zmian w obsłudze, nowe narzędzia oraz funkcjonalności. Wraz z poprawką zakończyły się beta testy wersji na system Windows, która już jest w sprzedaży.
09.12.2016 | aktual.: 26.07.2022 18:43
Program Affinity Photo z każdym ulepszeniem staje się coraz większym konkurentem Photoshopa i Lightrooma. Teraz staje się narzędziem wieloplatformowym wraz z oficjalnym udostępnieniem wersji na komputery z systemem Windows. Programiści Affinity pracowali nad szeregiem poprawek działania programu, aby przede wszystkim skupić się na szybkości działania, mocy i dokładności. W najnowszej aktualizacji program usprawniono w zakresie płynności pracy, niedestrukcyjnej obróbki, przetwarzania plików RAW, działania narzędzi w czasie rzeczywistym oraz kompleksowego zarządzania kolorem.
Oprócz tego, wersja 1.5 przynosi możliwość korzystania z makr, aby nagrywać i odtwarzać zestawy komend najczęściej używanych narzędzi. Jest to odpowiednik "Akcji" w Photoshopie. Od teraz możemy także wykorzystywać Affinity Photo jako grupowego edytora zdjęć, który poradzi sobie z dużymi folderami plików. Warto nadmienić także o poprawie wsparcia dla obrazów HDR. Teraz będziemy mogli tworzyć łączone obrazy w 32-bitach bez straty płynności edycji.
Dodano także narzędzie focus stacking, które bardzo przyda się fotografom makro i produktowym. Pozwala połączyć zdjęcia zrobione z różnymi ustawieniami ostrości w jeden obraz. Affinity Photo 1.5 umożliwia edycję zdjęć robionych w 360°, kompleksową obsługę edycji RAWów oraz automatyczną korekcję zniekształceń obiektywów, dzięki odpowiednim profilom.
Najnowsza wersja jest już udostępniona do kupienia na platformach Mac i Windows. Z tej okazji do 22 grudnia 2016 roku można zakupić program w obniżonej cenie 40 dolarów. Ilość usprawnień wciśnięta w aktualizację 1.5 oraz pojawienie się w końcu wersji na Windowsa, sprawia, że Affinity Photo coraz bardziej zwraca moją uwagę. Nic dziwnego, kiedy dostajemy profesjonalną alternatywę Photoshopa, bez abonamentu i w cenie, która jest do przełknięcia. Warto się przynajmniej nad tym zastanowić. Więcej informacji znajdziecie na stronie Affinity.