Migawka 24foto, część 1
W comiesięcznym cyklu Migawka 24foto prezentowane będą wybrane artykuły opublikowane w serwisie 24foto.pl. Przed Wami pierwsze podsumowanie, najciekawszych i najbardziej popularnych artykułów z ostatnich tygodni.
W comiesięcznym cyklu Migawka 24foto prezentowane będą wybrane artykuły opublikowane w serwisie 24foto.pl. Przed Wami pierwsze podsumowanie, najciekawszych i najbardziej popularnych artykułów z ostatnich tygodni.
Listę lektur obowiązkowych otwiera tekst poświęcony pewnemu fotografowi, przed aparatem którego stanęło 18 tysięcy osób. Nie byłoby to może nic niesamowitego, gdyby nie fakt, że stało się to jednego poranka, a każdy z modeli był kompletnie nagi. Jeśli już ochłoniecie po zaznajomieniu się z sylwetką Spencera Tunicka, warto poznać opinię Adama Śmiałka na temat zdjęć zwyczajnych, oraz poważne plany urealnienia fotosów w kolorowych magazynach.
Jeśli jesteśmy już przy obróbce zdjęć, to należy polecić dwie inne pozycje. Mati Głowacki zastanawia się jak daleko można się posuwać w manipulacji obrazem fotograficznym. Przekornym uzupełnieniem do tego tematu może być lista 14 serwisów, służących niczemu innemu jak właśnie zdjęciowym metamorfozom. Od jakiegoś czasu metamorfozę przechodzi też rynek fotografii ślubnej, czego nie można powiedzieć o fotografowaniu pokazów mody.
Na szczęście świat fotografii można nadal oddzielić od świata komputerów. Dowodem na to może być nieodparta chęć Marcina Dmoka na posmarowanie obiektywu wazeliną. Natomiast Aleksy Antoniewicz prezentuję serię fotografii, których wyjątkowość nie ma nic wspólnego z cyfrową obróbką. Podpowiemy tylko że chodzi o dzieciństwo, podobnie zresztą jak we wzruszającym i spełniającym marzenia projekcie Anny Józefowicz.
*Życzymy miłej lektury
Redakcja 24foto.pl*