Papierowa "Leica" za 550 złotych. Nawet robi zdjęcia!

Jeśli jesteście miłośnikami małych, prostych aparatów, których jedyną funkcją jest robienie zdjęć, ten wynalazek jest dla was. I tak, dobrze przeczytaliście – jest z papieru i jest inspirowany firmą z czerwoną kropką.

Jednorazówka XXI wieku w pełnej okazałości.
Jednorazówka XXI wieku w pełnej okazałości.
Źródło zdjęć: © Paper Shoot

Paper Shoot Camera to aparat fotograficzny, który jest wzorowany na niemieckiej legendzie. Przynajmniej z wyglądu, a właściwie wydruku, ponieważ jest wykonany z kartonu. Ta dziwna konstrukcja robi zdjęcia, lecz nie można spodziewać się po niej niczego zachwycającego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Testujemy wiertarko-wkrętarkę PARKSIDE PABSP 20-Li C4

Nowy produkt Paper Shoot, który ma wejść do sprzedaży za jakiś czas, jest promowany jako ekologiczny aparat cyfrowy. Niektórzy nazywają go "jednorazówką XXI wieku" i faktycznie coś w tym jest, ponieważ papierową obudowę można wyrzucić do śmietnika, jeśli nam się znudzi – elektronika jednak sama się nie rozłoży.

Ten dziwny aparat jest wyposażony w matrycę o rozdzielczości 16 Mpix i obiektyw bez ustawiania jakiejkolwiek ostrości o przysłonie f/2. Moduł fotograficzny jest wyposażony w opcję kompensacji ekspozycji i automatyczne ustawianie balansu bieli. Znalazł się również port micro USB do transferu danych, a zasilanie opiera się na dwóch bateriach AA, czyli zwykłych paluszkach. Na górze aparatu pojawił się wizjer, a właściwie ramka do kadrowania – trzeba jednak wziąć pod uwagę paralaksę, czyli przesunięcie kadru w zależności od odległości fotografowania.

Co ciekawe, Paper Shoot Camera może również nagrywać 10-sekundowe filmy w rozdzielczości 1080p, robić filmy poklatkowe oraz można tam wsadzić kartę SIM, dzięki której dostępne będą filtry kolorystyczne. Pojawił się też slot na karty microSD.

Powiedzmy szczerze – to nie jest aparat, który przypadnie do gustu profesjonalnym fotografom, ale jako zabawkowy pierwszy aparat dla dziecka, może spełnić swoją rolę. W rękach pociechy może zmienić się w profesjonalny sprzęt, który zaszczepi w maluchu miłość do obrazowania świata.

Aparat w podstawowej wersji kosztuje 120 dolarów (ok. 555 złotych) i jest dostępny w różnych kolorach czy wzorach. Za 160 dolarów otrzymamy jednak wersję z dodatkowymi obiektywami i kablem. Pełną ofertę znajdziecie na stronie internetowej producenta.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)