Dior na fali krytyki. Zdjęcie nie spodobało się komunistom

Dior na fali krytyki. Zdjęcie nie spodobało się komunistom25.11.2021 11:49
Źródło zdjęć: © © Chen Ma

Fotografka Chen Ma została ostro skrytykowana za zdjęcie do kampanii domu mody Dior. Oczywiście rozlało się to na całą firmę. Zamieszanie było tak potężne, że swoje niezadowolenie wyraziła nawet Komunistyczna Partia Chin. Powodem było promowanie zachodnich stereotypów o Azjatach.

Zdjęcie opublikowane przez dom mody Dior na potrzeby pokazu mody zostało usunięte. Kadr autorstwa Chen Ma spotkał się z niesamowitą falą krytyki. Chińskiej artystce zarzucono rasizm i obrażanie chińskich kobiet, które nie mają dużych okrągłych oczu czy jasnej karnacji.

Wszystko zaczęło się od niepochlebnych komentarzy na Weibo – chińskiej platformie społecznościowej, kontrolowanej i cenzurowanej przez Komunistyczną Partię Chin. Użytkownicy zaczęli pisać o tym, że właśnie w taki sposób postrzegają Chińczyków mieszkańcy Zachodu. W pekińskim dzienniku, będącym medium publicznym, zagościł artykuł, który podkreślał, że zdjęcie z piegami i małymi, skośnymi oczami jest esencją tego, jak Azjatów widzą mieszkańcy krajów Zachodu.

Okładki magazynu I-D autorstwa Chen Ma.
Okładki magazynu I-D autorstwa Chen Ma.

Były też komentarze wskazujące, że ludzie nie widzą w tym nic złego. Niektórzy użytkownicy zastanawiali się, co jest złego w małych oczach i dlaczego przez niektórych nie są postrzegane równie pięknie, jak te duże. Komentujący zwracali uwagę na to, że pokazywanie modelek, które mają typ urody odbiegający od obecnie panujących trendów, nie jest absolutnie niczym zdrożnym.

Chen Ma pod presją wydała oświadczenie, w którym przepraszała i podkreślała, że nie miała na celu nikogo urazić swoim kadrem. Zadeklarowała również, że podejmie stosowne kroki, by dowiedzieć się więcej o chińskiej kulturze. Obiecała przyłożyć się bardziej do swojej pracy.

Dom mody Dior skomentował sytuację, podkreślając wydźwięk artystyczny pracy, a nie wierne oddanie realiów. W komunikacie pojawiła się deklaracja dialogu na temat kultury Chin i ukazywania jej podczas działań firmy. Nie jest to jednak pierwszy raz, gdy Dior uraził Komunistyczną Partię Chin – w 2019 roku podczas wyświetlania prezentacji pokazał mapę bez Tajwanu. Według rządu Chińskiej Republiki Ludowej jest on częścią kraju, czemu władze wyspy zaprzeczają.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.