Fotografie ślubny, dlaczego robisz nudne zdjęcia?

Fotografie ślubny, dlaczego robisz nudne zdjęcia?12.08.2019 11:32
Justyna Kocur-Czarny

Co robić, kiedy dopada cię rutyna i nie pamiętasz, czy w ostatni weekend "oczy zielone" miała Kasia czy Ania? Przeglądasz zdjęcia ze ślubu i masz wrażenie, że utknąłeś w pętli czasowej, w której co tydzień robisz to samo?

"Byle nie do Warszawy..." zwłaszcza na wesele

Często rozmawiam z fotografami i filmowcami z branży ślubnej i uderza mnie jedna rzecz: wielu z nich nie lubi tego, co robi. Opowiadając o swojej pracy nie pamiętają, gdzie byli tydzień temu na reportażu albo jakie były imiona pary młodej. W trakcie wesela spoglądają na zegarek, a gdy zbliża się północ, niecierpliwie przebierają nogami. Niespecjalnie mnie to dziwi, ponieważ branża ślubna jest bardzo specyficzna. Niektórzy fotografowie z innych dziedzin na samo wspomnienie o fotografowaniu wesel reagują przerażeniem i zapewniają, że będą się przed tym bronić rękami i nogami.

Praca to praca, choćby była najwspanialsza

Fotograf to zawód jak każdy inny, więc i tu zdarzają się osoby, które mniej lub bardziej lubią swoją pracę. Mam wrażenie, że przyjęło się, że każdy zajmujący się fotografią musi być pasjonatem i kochać wszystko, co składa się na jego zajęcie. Rzeczywiście jest spore grono osób, dla których fotografowanie jest wymarzonym zajęciem, ale nawet oni mają gorsze dni. Uważam, że Konfucjusz grubo się pomylił, kiedy sformułował poniższą tezę:

Wybierz sobie zawód, który lubisz, a całe życie nie będziesz musiał pracować.

Fotografując kilkadziesiąt ślubów w ciągu roku, łatwo popaść w rutynę. Dla pary młodej ten dzień jest wyjątkowy, ale dla fotografa ma on dość schematyczny przebieg: przygotowania, błogosławieństwo, wejście do kościoła, przysięga, wyjście z kościoła, życzenia, pierwszy taniec, tort, podziękowania dla rodziców, oczepiny. Taka rutynizacja pracy jest bardzo pomocna, bo dzięki temu jesteśmy przygotowani na ważne momenty, wiemy gdzie się ustawić, żeby zrobić dobre ujęcie i na czym się skupić. Łatwo jednak wpaść w automatyzm i przestać… patrzeć.

Zdjęcia, które trzeba zrobić

Oglądając setki zdjęć ślubnych w internecie łatwo zauważyć powtarzalność ujęć. W wyniku tego to, co nazywamy reportażem, przestaje nim być, a staje się próbą dopasowania rzeczywistości do schematu, który mamy w głowie. Sprawdzone sposoby na dobre ujęcia są pomocne, ale zabijają kreatywność. Sytuacji nie ułatwiają pary młode, które również mają w głowie zdjęcia z Pinteresta, które zrobiły na nich wrażenie. Dochodzi przez to do absurdalnych sytuacji, kiedy w dniu ślubu próbują odgrywać scenki zaczerpnięte z internetu. Zdarzyła mi się panna młoda, która instruowała ekipę foto-wideo w którym momencie powinni zrobić zdjęcie (“teraz zakładam kolczyki”, “teraz świadkowa zapina mi suknię i można zrobić zbliżenie”). Jak przełamać rutynę?

Nie rób zdjęć. Bądź fotografem

Nie namawiam do odwrócenia się tyłem do pary młodej w trakcie przysięgi, żeby sfotografować ziewającego ministranta. Zachęcam do tego, żeby tego ministranta w innym momencie... poszukać. Może wesela są podobne w przebiegu, ale na każdym są inni ludzie i ich historie. Inne światło wpada przez inny witraż w innym kościele. Jeśli skupimy się na tym, żeby sfotografować obrączki na bukiecie, to może umknąć nam coś dużo bardziej istotnego. Jeśli brakuje ci pomysłu, porozmawiaj z ludźmi. Wujek palący papierosa przed salą może być źródłem wiedzy o rodzinie pana młodego i pomoże ci spojrzeć na całe wydarzenie z innej perspektywy.

Kiedyś dostałam bardzo cenną radę: “Dobry reportaż trzeba sobie wychodzić”. Jeśli w trakcie wesela dopada cię znużenie, to raczej nie znajdziesz inspiracji w kotlecie schabowym lub narzekaniu na niego z członkami zespołu. Masz wszystkie żelazne kadry? Świetnie. To czas na eksperymenty. Możesz sfotografować coś ogniskową, której zwykle nie używasz, poszukać ciekawego odbicia, wejść w interakcję z gośćmi.

A jeśli na samą myśl o dwudziestym ślubie w tym sezonie nachodzą cię mdłości, zamiast od razu zmieniać branżę, spróbuj zmienić perspektywę. Pomyśl, że idziesz robić zdjęcia… na własnym ślubie. Na pewno chciałbyś, żeby twój fotograf dał z siebie wszystko, aby uwiecznić to wydarzenia jak najlepiej. O zmianie branży pomyślisz na spokojnie po sezonie, kiedy zmęczenie już minie.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.