Dziewczyna sfingowała sesję na Bali. Zrobiła zdjęcia w sklepie Ikea

Dziewczyna sfingowała sesję na Bali. Zrobiła zdjęcia w sklepie Ikea21.02.2020 10:50
Źródło zdjęć: © © Ally Amodeo / [Instagram](https://www.instagram.com/allyamodeophotography/?hl=en)

Przykład udawanej sesji, w której wystąpiła influencerka Natalia Taylor, dosadnie pokazuje, jak zdradliwe mogą być media społecznościowe. Dziewczyna poinformowała swoich obserwujących o tym, że jest na Bali i wrzuciła sporo zdjęć. Później przyznała się, że wszystkie zrobiła w sklepie Ikea.

Natalia Taylor jest instagramerką (322 tys. obserwujących) i youtuberką (prawie 2 mln subskrypcji). Postanowiła wyciąć mały żart swoim obserwującym i opublikować "zdjęcia z Bali" z różnymi, typowymi opisami jak: ”Królowa jest tutaj”. Oprócz tego dziewczyna wrzucała regularnie stories z tego, jak przechadza się po hotelu etc. Oczywiście jej odbiorcy komplementowali jej urodę i zazdrościli możliwości wyjazdu.

Nie zwrócili uwagi jednak na szczegóły zdjęć. Praktycznie na każdym z nich gdzieś widoczna jest metka z IKEA. Z czasem okazało się, że cała sesja i nieusuwanie karteczek produktów było celowe. Influencerka chciała pokazać swoim obserwującym, że nie powinni wierzyć we wszystko, co widać w mediach społecznościowych. Udowodniła jednocześnie, jak proste jest oszukanie setek tysięcy ludzi.

Wszystko zaczęło się od pomysłu, do którego dołączyła fotografka Ally Amodeo. Dziewczyny stwierdziły, że wejdą do sklepu z meblami i właściwie gotowymi scenkami oraz będą robiły zdjęcia tak długo, aż nie zostaną wyproszone lub nie zrobi się zbyt dziwnie. W ten sposób powstała sesja składająca się z 8 zdjęć. Faktycznie uroda dziewczyny przyćmiewa szare metki i trudno je zauważyć – tym bardziej, że nie widać tam dokładnie napisów. Żeby było zabawniej – nikt z obserwujących nie zwrócił uwagi, że zdjęcia mogą być sfingowane. Zamiast tego, ludzie prosili, by polecić im ciekawe miejsca na wypoczynek.

Całość – od pomysłu przez realizację i reakcje ludzi – dziewczyna uwieczniła na filmiku, który wylądował na YouTube. Co chciała osiągnąć Natalia? To proste – chciała udowodnić, że ludzie podążają ślepo za tym, co widzą i nie zastanawiają się, czy cokolwiek jest prawdziwe. Angielskie powiedzenie ”fake it till you make it” (ang. ”udawaj, aż osiągniesz cel”) znalazło tu zastosowanie.

i FAKED a vacation at IKEA.

Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.