Jego zdjęcie dało nadzieję na lepsze jutro, lecz przez nie stracił pracę

Jego zdjęcie dało nadzieję na lepsze jutro, lecz przez nie stracił pracę01.08.2018 09:31
Źródło zdjęć: © © Jibon Ahmed / [Facebook](https://www.facebook.com/jibon.ahmed.4?lst=100010160532552%3A100001089287154%3A1533104234)
Monika Homan

Jibon Ahmed pracował jako fotograf dla redakcji "Purboposhchimbd". Kiedy opublikował zdjęcie całującej się w deszczu pary, stracił pracę i został zaatakowany przez kolegów.

Kiedy fotograf Jibon Ahmed z Bangladeszu, opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie pary całującej się na kampusie Uniwersytetu w Dhace rozpętała się wokół niego burza.

Wiele osób zareagowało pozytywnie na zdjęcie tej romantycznej sceny. W czasie, kiedy w tym samym miejscu odbywają się protesty i nieprzyjemne incydenty, taki obrazek jest czymś, czego ludzie potrzebują. W kraju, w którym prześladowanie mniejszości religijnych jest na porządku dziennym, a jakakolwiek krytyka partii rządzącej spotyka się z surowym wyrokiem sądu, w kraju przemocy, taki obraz ludzi, którzy cieszą się życiem w nieskrępowany sposób, daje nadzieję.

Nie wszyscy jednak są tego samego zdania. Wiele osób debatowało na temat tego, czy fotograf uzyskał zgodę fotografowanych osób na upublicznienie zdjęcia. Jibon Ahmed broni się tym, że para widziała go, kiedy robił zdjęcie i nie protestowała. Sam fakt, że całowali się publicznie sugeruje, że zdecydowali się zrezygnować z prywatności.

Niestety górę nad pozytywnymi komentarzami wzięły te nieprzychylne. W kraju większościowo-muzułmańskim, w którym ekstremizm się pogłębia, wiele osób uważa tę scenę za nieprzyzwoitą, a publikowanie jej w mediach społecznościowych za niestosowne. Byli nawet tacy, którzy twierdzili, że takie zdjęcie może przyczyniać się do nękania kobiet. Inni uznali, że para grzeszy i upublicznianie takiego zdjęcia może zachęcić innych do podobnych zachowań.

Jeden z użytkowników Twittera - Tariqul Islam - napisał: "Kochankowie stają się z dnia na dzień coraz bardziej zuchwali. Wcześniej te rzeczy były robione w tajemnicy, teraz robią to w biały dzień. Już niedługo będą się kochać publicznie".

Po zrobieniu tego zdjęcia, Jibon wysłał je do swojej redakcji, ale szybko się rozczarował, bo jego współpracownicy postanowili nie upubliczniać kadru. Fotograf zrobił to sam na swoich profilach w mediach społecznościowych i wtedy zaczęła się burza. Po godzinie zdjęcie na Facebooku udostępniono 5000 razy.

Dzień później, kiedy Jibon stawił się do pracy, niektórzy z jego kolegów napadli na niego i nieco go poturbowali, a szef poprosił go o oddanie laptopa i zwolnił go z pracy nie podając powodu.

Ahmed przyznaje, że trochę się o siebie boi. W czasach ataków ze strony ekstremistów i rosnącej nietolerancji, jego fotografia może przysporzyć mu jeszcze większych kłopotów. Z tego samego względu decyzja o opublikowaniu tego zdjęcia była przejawem odwagi fotografa. Była też moim zdaniem jedyną słuszną decyzją, bo zdjęcie to niesie ze sobą ważne wartości i daje nadzieję, że w trudnych dla Bangladeszu czasach, są jeszcze pełni miłości, młodzi ludzie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.