Fotograficzne osobliwości minionej epoki

Fotograficzne osobliwości minionej epoki25.09.2011 08:10
Fotosnajper - okładka instrukcji obsługi
Jakub Kaźmierczyk

Kilkadziesiąt lat temu inżynierowie firm zajmujących się tworzeniem aparatów i osprzętu fotograficznego mieli naprawdę dużo fantazji. Ich konstrukcje z jednej strony zachwycają, ale jest w nich też coś, co przeraża. Zapraszam na podróż w przeszłość.

Fotosnajper

Fotosnajper
Fotosnajper

Absolutny hit! Rosjanom nigdy nie można było odmówić fantazji i pomysłowości. Wystarczy włączyć którąś z kompilacji porażek na YouTube - większość bohaterów to Rosjanie ze swoimi dość niekonwencjonalnymi pomysłami. Jak widać, zostało to wyssane z mlekiem matki, bo kilkadziesiąt lat temu przodkowie dzisiejszych gwiazd YouTube wpadli na pomysł połączenia aparatu z karabinem. Zestaw fotosnajper składał się z aparatu Zenit 122, obiektywu Tair 300/4.5, Helios 58/2, gumowej osłony przeciwsłonecznej, kilku kolorowych filtrów i przede wszystkim solidnej metalowej rękojeści z podparciem pod ramę. Wszystko to dostarczone było w metalowej walizce, sprawiającej wrażenie przeciwatomowej. Spust zamocowany w rękojeści to żadna atrapa, bo to właśnie przez jego wciśnięcie była wyzwalana migawka. Kilka lat temu miałem taki zestaw i muszę powiedzieć, że żadnego aparatu nie trzymało mi się bardziej stabilnie niż zestawu fotosnajper. Zrobienie ostrego zdjęcia przy czasie nawet 1/30 s nie było żadnym wyczynem. Sam obiektyw Tair robi oszałamiające wrażenie - jest wielki (24 cm) i ciężki (1,5 kg). Co z tego, że jego produkcja już dawno się skończyła, skoro jego ostrość bije na głowę wiele dużo nowszych konstrukcji. Używanie takiego zestawu w dzisiejszych czasach może być nieco kłopotliwe ze względu na wygląd, który z daleka można pomylić z prawdziwą bronią. Dodajcie do tego jeszcze np. Canona 1D MarkIV w trybie Hs - mina przechodniów - bezcenna :) Poniżej film z Fotosnajperem i Canonem 7D w roli głównej.

Canon EOS 7D with a Photosniper FS-3 mounted TAIR-3-PhS lens

F-21

F-21
F-21

Prawdziwy rarytas na portalach aukcyjnych. Wprowadzony na rynek w 1951 roku przez Sowietów, używany aż do początku lat 90. przez agentów KGB.  Jego nazwa nie jest przypadkowa, pochodzi od wielkości filmu - 21 mm. Rozmiar pojedynczej klatki to 18x24 mm, czyli 50% pełnej klatki. Standardowy obiektyw, z którym dostarczany był F-21 to 28/2.8. Charakteryzował się ostrością i dużą jasnością. Producenci zalecali używanie wysokiej klasy błon fotograficznych, aby osiągać możliwie ostre fotografie. Do wyboru mieliśmy 4 prędkości migawki - B, 1/10, 1/30, 1/100. Ten bardzo mały aparat był produkowany ponad 50 lat. To mówi samo za siebie - F-21 musiał świetnie dawać sobie radę nawet w starciu z nowszymi konstrukcjami.

Kodak - pierwszy aparat cyfrowy

O tym aparacie pisał już Krzysiek ponad 2 lata temu, ale nie sposób nie wspomnieć o nim w tym zestawieniu. Aparat wyglądał jak duży rzutnik, obraz wyświetlał na czarno-białym telewizorze, a zdjęcia zapisywane były na... kasecie magnetofonowej. Urządzenie miało matrycę o rozdzielczości aż 0,01 megapiksela, a zapis zdjęcia trwał aż 23 sekundy. Aparat wynaleziono w 1975 roku. Nasi rodzice doskonale pamiętają te czasy, więc postęp w tej dziedzinie to istna rewolucja. Wyobrażacie sobie sesję robioną takim aparatem?

Daguerreotype Giroux

Daguerre Giroux - pierwszy aparat na świecie
Daguerre Giroux - pierwszy aparat na świecie

Ten aparat o egzotycznym brzmieniu to pierwszy produkowany komercyjnie aparat na świecie. Swój debiut miał 1839 roku. Jest to dagerotyp, czyli urządzenie rejestrujące obraz na warstwie jodku srebra na powierzchni polerowanej i posrebrzonej płytki miedzianej. Zdjęcie wywołuje się w parach rtęci. Aparaty były w ostatnich latach wystawiane na aukcje, gdzie osiągały ceny ponad 500 000 euro, bijąc kolejny rekord - najdroższego aparatu na świecie. Zdetronizowane zostały dopiero przez następny aparat w zestawieniu - Leicę Null-Serie.

Leica Null-Serie

Leica Null-Serie - najdroższy aparat na świecie
Leica Null-Serie - najdroższy aparat na świecie

Leiki nigdy nie były zwykłymi aparatami. Ceny obecnych modeli przyprawiają o ból głowy, ale zlicytowana w tym roku na wiedeńskiej aukcji Null-Serie zwala z nóg. Licytacja zaczęła się od 200 000 euro, ale po 20 minutach cena zabytkowego aparatu ostatecznie została podbita do 1 320 000 euro, co przeszło najśmielsze oczekiwania domu aukcyjnego. Null Serie to testowa seria przedprodukcyjnych aparatów Leiki. Sam aparat pochodzi z bardzo krótkiej serii (najprawdopodobniej 25 egzemplarzy, przetrwało 17), więc to prawdziwy biały kruk. Teraz pewnie leży w sejfie u azjatyckiego kolekcjonera, który wygrał aukcję.

Widzielibyście jeszcze jakieś aparaty w tym zestawieniu? Czekamy na komentarze.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.