Fotografowanie porodów. Ciekawy dokument czy przekroczenie granic prywatności?

Fotografowanie porodów. Ciekawy dokument czy przekroczenie granic prywatności?28.05.2013 10:49
© Emily Robinson
Olga Drenda

Zdjęcia narodzin dziecka w niecodziennych okolicznościach – na parkingu – obiegły niedawno Internet. Czy takie reportaże to nadmierna ingerencja w prywatność, a może cenna pamiątka dla rodziców i dokument zjawiska, które dotyczy przecież każdego człowieka na świecie?

Internetową sensacją ostatnich dni stał się minireportaż Emily Robinson, przedstawiający scenę narodzin dziecka na parkingu przed szpitalem. To niecodzienne wydarzenie zwróciłoby uwagę wielu fotoreporterów, ale dla Emily Robinson zmieniła się jedynie sceneria: autorka reportażu specjalizuje się w fotografii uroczystości rodzinnych, w tym - w fotografowaniu porodów. Rodzice dziecka, Amy Beth i Joe Cavaretta (również fotografowie), zatrudnili Robinson, aby towarzyszyła im w szpitalu. W drodze okazało się, że poród nastąpi wcześniej i matka nie dotrze na salę – ostatecznie córka państwa Cavaretta przyszła na świat na parkingu przed szpitalem.

© Emily Robinson
© Emily Robinson

[solr id="fotoblogia-pl-67920" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/1627,tak-powstalo-zdjecie-roku-w-grand-press-photo-2013-rozmawiamy-z-michalem-legierskim" _mphoto="orzesz-legierski-720-679-cbce51e.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2893[/block]

Reportaż Emily Robinson nie jest ekshibicjonistyczny, nie pokazuje szczegółów położniczej procedury ani drobiazgowej anatomii, a raczej wysiłek i radość wszystkich uczestników wydarzenia. Zdjęcia zyskały olbrzymią popularność – a przy okazji wywołały dyskusję w Sieci. Większość komentujących gratulowała rodzicom i autorce zdjęć, niektórzy jednak zastanawiali się, czy fotografowanie porodu (a raczej publikowanie takiej relacji w Sieci) nie jest nadmierną ingerencją w prywatność. Łatwo przekroczyć pewną granicę i zmienić ważną chwilę w życiu rodziców i dziecka w reality show - argumentują, dodając, że poród zazwyczaj nie wygląda jak scena z bajki – jest w końcu procedurą medyczną. Rosnąca popularność reportażu porodowego jest faktem, więc może warto się nad tym zastanowić.

© Emily Robinson
© Emily Robinson

Losy ludzkie bywają różne, ale dwa zjawiska - narodziny i śmierć - dotyczą każdego z nas. Choć to zjawiska absolutnie uniwersalne, w fotografii budzą pewne kontrowersje. Co ciekawe, fotografowanie osób zmarłych było bardzo popularne w XIX i na początku XX wieku (wiele przykładów można zobaczyć w galerii Paula Freckera, kolekcjonera dawnej fotografii). Fotografia była wówczas dobrem luksusowym i dla wielu rodzin jedyną możliwością zachowania wizerunku kogoś bliskiego było sfotografowanie go już po śmierci. Dziś zwyczaj ten nie jest już praktykowany. Chociaż bez problemu przychodzi nam tolerowanie często brutalnych obrazów ofiar wojen czy katastrof w fotografii dokumentalnej, to fotografowanie śmierci, która zdarzy się w najbliższym otoczeniu, jest traktowane jak przekroczenie granicy, wdarcie się na obszar tabu.

[solr id="fotoblogia-pl-67958" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://fotoblogia.pl/1628,co-ma-wspolnego-beta-karoten-i-fotografia" _mphoto="huttlagoon3-67958-251x16-30e2a1a.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2894[/block]

© Emily Robinson
© Emily Robinson

Inaczej sprawa ma się z narodzinami, być może dlatego, że ludzie chętniej dzielą się radosnymi wydarzeniami, chętniej też zachowują je w pamięci. Nie zawsze tak było – poród długo uważano za niefotogeniczny. „Narodziny dawniej odbywały się za zamkniętymi drzwiami – ani matka, ani dziecko nie wyglądały najlepiej podczas tego wydarzenia. Dopiero kiedy było już po wszystkim, podenerwowany ojciec wkraczał na salę z aparatem”, pisała Elissa Gootman w „The New York Times”.

„Dziś poród przeżywa się inaczej, celebruje się go. Ludzie dążą też do tego, aby rejestrować wszystkie zdarzenia w swoim życiu”. Przede wszystkim jednak zainteresowanie okazują rodzice, którzy często są tak zestresowani i podekscytowani narodzinami potomka, że nie pamiętają szczegółów. „Chcę wiedzieć, jak to wszystko wyglądało”, przyznała szczerze jedna z mam zapytana przez „NYT”. Niektórzy fotografowie oferują więc reportaż porodowy w pakiecie z popularnymi sesjami ciążowymi.

[solr id="fotoblogia-pl-67633" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/1642,wiecznie-w-podrozy-fotografie-barta-pogody-inspiracja" _mphoto="54-bart3443-67633-252x16-891a0a1.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2895[/block]

© Emily Robinson
© Emily Robinson

Fotografia towarzyszy ludziom w punktach zwrotnych w ich życiu, towarzyszy religijnym i świeckim rytuałom: dokumentujemy śluby, chrzciny, wręczenia dyplomów i nagród, urodziny (zwłaszcza te ważne, pierwsze czy osiemnaste). Czy dołączą do nich reportaże dokumentujące narodziny?

© Emily Robinson
© Emily Robinson

Źródło: New York Times, PetaPixel

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.