Fujifilm X-H2, X-H2S czy X-T5? Który aparat będzie dla ciebie najlepszy?

Fujifilm X-H2, X-H2S czy X-T5? Który aparat będzie dla ciebie najlepszy?08.12.2022 09:23
Źródło zdjęć: © materiały partnera
Partnerem jest Fujifilm

Firma Fujifilm pokazała w tym roku, na co naprawdę ją stać. Zobaczyliśmy aż trzy wysokiej klasy bezlusterkowce z matrycą APS-C, z których każdy sprawdzi się nie tylko w fotograficznym boju, ale też filmowym. Przygotowaliśmy ten tekst, by pomóc wam w rozwianiu wątpliwości i odpowiedzieć na pytanie, który z nowych korpusów będzie dla was najlepszy.

Fujifilm X-H1 zobaczył świat w 2018 r. Miał kompletnie zmienione wzornictwo oraz ergonomię – wizualnie zbliżony do aktualnych aparatów średnio formatowych GFX100S i GFX50S II, lecz w mniejszej formie. W tym roku zobaczyliśmy aż 2 modele tej serii: Fujifilm X-H2S oraz Fujifilm X-H2. Oba są sprzętem na miarę naszych czasów, lecz różnice między nimi pozwalają lepiej je dostosować do konkretnych zadań.

Oprócz serii X-H nie można zapominać o linii X-T. Poprzednia generacja bezlusterkowców w stylu retro pojawiła się na rynku w 2018 r wraz z modelem Fujifilm X-T3. Model Fujifilm X-T4 zaskakiwał dokładnością układu AF z nowymi algorytmami oraz wieloma funkcjami dotychczas zarezerwowanymi jedynie dla aparatów pełnoklatkowych. Fujifilm pokazało, że da się zamieścić najnowszą technologię w mniejszym korpusie i nie zatracić przy tym atrakcyjnej formy wizualnej. Ponad dwa lata później na świat przyszedł jego następca – Fujifilm X-T5. W tym modelu widać satysfakcjonującą konsekwencję działania producenta. To imponująca ewolucja doskonałej serii sprzętu fotograficznego.

Wszystkie trzy zaprezentowane w tym roku modele charakteryzują się wysoką wydajnością – zarówno w kwestii fotografowania, jak i filmowania. Każdy z nich ma jednak cechy, które przypadną do gustu fotografom lub twórcom video zajmującym się różnymi zadaniami. Przyjrzyjmy się im bliżej.

 Fujifilm X-H2S – ultraszybki i wydajny aparat do fotografowania i filmowania

Fujifilm X-H2S to ogromne możliwości w niewielkim korpusie, a jak wiadomo "z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność". Ten korpus, bazujący na nowej i stabilizowanej w 5 osiach 26-megapikselowej matrycy X-Trans CMOS, doskonale sprawdzi się w dynamicznych ujęciach – zarówno fotograficznych, jak i filmowych. Na wstępie trzeba podkreślić to, że mamy do czynienia z matrycą warstwową, co przekłada się bezpośrednio na niemal kompletnie wyeliminowany efekt rolling shutter.

Aparat umożliwia fotografowanie z prędkością do 40 kl./s przy wykorzystaniu migawki elektronicznej, natomiast przy mechanicznej jest to 15 kl./s. W połączeniu nowym układem autofokusa, X-H2S pozwoli na zrobienie ostrych i nieporuszonych zdjęć na meczu czy podczas fotograficznego safari. Rozpoznaje bez trudu nie tylko ludzi, ale również zwierzęta, a nawet samochody, motocykle, czy samoloty.

Jedną z najbardziej istotnych rzeczy w Fujifilm X-H2S jest możliwość rejestrowania wideo w rozdzielczości 6,2K na pełnym obszarze matrycy (w formacie 3:2), co zapewne spodoba się tym, którzy uwielbiają bawić się kadrami i robić zbliżenia w postprodukcji, a przede wszystkim tym, którzy filmują obiektywami anamorficznymi. Nie można zapomnieć o kręceniu w rozdzielczości 4K z klatkażem do 120 kl./s, co pozwoli na stworzenie hipnotyzującego slow motion podczas edycji materiału.

Fujifilm X-H2S pozwoli zarejestrować wideo Open Gate, czyli na całej powierzchni matrycy w rozdzielczości 6,2K/30p w 10-bitowym kodeku 4:2:2 wewnętrznie. Dodajmy do tego rozbudowane formaty RAW – Apple ProRes RAW lub Blackmagic RAW. Poza tym dostępne są formaty Apple 422 HQ, ProRes 422 HQ, ProRes 422 oraz ProRes 422 LT. Kodek ProRes 422 Proxy jest dostępny podczas nagrywania ProRes, co może usprawnić prace nad materiałem w postprodukcji. Miłośnicy filmowania na pewno ucieszą się też z wiadomości, że dzięki krzywej F-Log2 Fujifilm X-H2S pozwoli na otrzymanie materiału o dynamice tonalnej 13 EV.

Jeśli potrzebujecie aparatu, który poradzi sobie w każdej sytuacji, będzie szybki, pewny, a jego ergonomia pozwoli na zmianę parametrów w mgnieniu oka, to Fujifilm X-H2S będzie świetnym wyborem. Cena tego urządzenie to obecnie 12 990 zł za sam korpus.

, Źródło zdjęć: © materiały partnera
Źródło zdjęć: © materiały partnera

Fujifilm X-H2 – liczy się każdy szczegół

Fujifilm X-H2S oraz X-H2 należą do jednej rodziny, choć bije w nich inne serce – pierwszy bardziej koncentruje się na działaniach hybrydowych (fotografowanie i filmowanie jednym urządzeniem), drugi na fotografii wymagającej dużej szczegółowości. W Fujifilm X-H2 znajdziemy nową, bardziej szczegółową matrycę X-Trans CMOS 5 HR. Te dwie litery na końcu to "High Resolution". Nowy stabilizowany sensor ma rozdzielczość 40,2 Mpix, co z pewnością przypadnie do gustu portrecistom oraz fotografom komercyjnym i produktowym ze względu na ilość szczegółów.

W połączeniu ze sporą rozdzielczością matrycy idzie również zastosowanie technologii znanej z rodziny średnioformatowych bezlusterkowców Fujifilm GFX . Funkcja Pixel Shift Multi-Shot pozwoli na połączenie 20 pojedynczych zdjęć w jedno o jeszcze większym rozmiarze i szczegółowości. Jego rozdzielczość wyniesie aż 160 Mpix. Wyobraźcie sobie te wolne od szumu odbitki, które można oglądać w dużym formacie z lupą w ręce i nie znaleźć ani jednej skazy. Dodajmy do tego minimalne natywne ISO o wartości 125, a nie 200 jak w innych modelach. Cyfrowe ziarno będzie jeszcze mniejsze, a obraz czystszy.

Wspomniane wyżej funkcje nie wpływają negatywnie na pracę autofokusa. Ten działa bardzo wydajnie, a wszystko to dzięki zaawansowanemu procesorowi przetwarzania obrazu o nazwie X-Processor 5. Wszystkie opcje śledzenia zostały przeniesione tu jeden do jednego z X-H2S. To natomiast spodoba się filmowcom, bo ten model ma naprawdę sporo opcji nagrywania w różnych formatach i rozdzielczościach.

Cena Fujifilm X-H2 wynosi 9999 zł.

, Źródło zdjęć: © materiały partnera
Źródło zdjęć: © materiały partnera

Fujifilm X-T5 – piękne wzornictwo i doskonała jakość obrazu

Zaprezentowane wyżej modele robią niemałe wrażenie. Fujifilm wie, że ich klienci uwielbiają X-T i pokazało światu nową generację serii X-T. Fujifilm X-T5 to gratka dla każdego, kto uwielbia tradycyjne pokrętła na korpusie do zmiany parametrów, nawiązujące bezpośrednio do dawnych aparatów tradycyjnych i ich rozwiązań ergonomicznych. W przypadku modelu X-T5 służą one m.in. do kontroli ekspozycji za pośrednictwem zmiany czułości ISO, czasu naświetlania oraz kompensacji ekspozycji

Fujifilm X-T5, podobnie jak Fujifilm X-H2, został wyposażony w stabilizowaną w pięciu osiach matrycę X-Trans CMOS 5 HR o rozdzielczości 40,2 Mpix wraz z funkcją Pixel Shift Multi-Shot i minimalnym natywnym ISO o wartości 125. Wydajność stabilizacji matrycy to aż 7 EV. O autofokusa również nie musicie się martwić – to ten sam układ co w poprzednich dwóch aparatach.

Przy porównywaniu nowych korpusów i ich silnych stron koniecznie trzeba zwrócić uwagę na prędkość trybu zdjęć seryjnych. Układ mechaniczny pozwoli na seryjny zapis zdjęć prędkością 15 kl./s, natomiast w trybie migawki elektronicznej będzie to 20 kl./s.

Fujifilm X-T5 to aparat stworzony dla miłośników fotografii, którzy chcą mieć sprzęt niezawodny i atrakcyjny wizualnie. Odchylany w trzech kierunkach wyświetlacz LCD pozwoli na fotografowanie z różnych kątów, natomiast niska waga (557 g) aparatu sprawi, że będzie częstym towarzyszem polowań na fascynujące kadry, których estetykę będzie można określić aż 19 trybami symulacji filmów światłoczułych. Nie zapominajmy o nowym algorytmie dopasowania balansu bieli, opartym na algorytmach deep learning. Oznacza to tyle, że Fujifilm X-T5 dokładnie zbada ciepłe barwy w fotografowanej scenie i dokona odpowiedniej kompensacji kolorów.

Kwestie filmowe są tu również dobrze rozwinięte. Maksymalna rozdzielczość wewnętrznie nagrywanego wideo wynosi 6,2K przy 30 kl./s w 10-bitowym kodeku 4:2:2. Dzięki trybowi 4K HQ i krzywej F-Log2 otrzymamy obraz o rozpiętości tonalnej 13 przysłon. Gdy podłączymy korpus Fujifilm X-T5 do zewnętrznego urządzenia ATMOS przez złącze HDMI, będziemy mogli nagrywać filmy w 12-bitowym formacie Apple ProRes RAW w rozdzielczościach do 6,2K. Za sam korpus Fujifilm X-T5 przyjdzie nam zapłacić 9499 zł.

, Źródło zdjęć: © materiały partnera
Źródło zdjęć: © materiały partnera

Jaki aparat wybrać do czego? Krótko i na temat

Fujifilm X-H2S, Fujifilm X-H2 oraz Fujifilm X-T5 to doskonałe aparaty, które sprawdzą się na wielu płaszczyznach. Patrząc na ich specyfikację, wiemy, że są zadania, w których konkretne modele sprawdzą się lepiej, chociaż pozostałymi również można zdziałać naprawdę dużo. Wybór pozostaje zatem przede wszystkim kwestią wygody i indywidualnych preferencji artysty.

 Jeśli zajmujesz się fotografią sportową, robisz zdjęcia zwierzętom lub kręcisz filmy i potrzebujesz dużej prędkości zdjęć w serii, Fujifilm X-H2S będzie najlepszym wyborem. Nim bez problemu nagrasz profesjonalną reklamę, a nawet dłuższe produkcje. Ten aparat odnajdzie się również w fotografii wydarzeń takich jak śluby czy koncerty. To niesamowita maszyna w małym korpusie, w której wszystkie ustawienia masz pod ręką.

Fotografowie poszukujący pewnego sprzętu do zdjęć reklamowych lub produktowych na pewno wyciągną pełnię możliwości z Fujifilm X-H2. Biorąc pod uwagę szybką ewolucję rynku fotograficznego i wymogi klientów. Wygląda na to, że X-H2 może być nowym ulubieńcem tych, dla których fotografia komercyjna jest głównym źródłem utrzymania.

Bardzo nas cieszy, że japoński gigant nie zapomniał o miłośnikach stylistyki retro, dla których liczy się nie tylko efekt, ale też proces i wyczucie aparatu. Ci zapewne skłonią się ku modelowi Fujifilm X-T5 w kolorze srebrnym lub czarnym. Ten niewielki korpus jest naszpikowany najnowszą technologią i sprawdzi się nie tylko w działaniach zaawansowanego pasjonata, ale też wymagającego profesjonalisty. Fujifilm X-T5 rysuje się jako idealny kompan każdego, kto po prostu kocha fotografię.

Jak sami widzicie, wybór między tymi trzema korpusami może być trudny, ale jeśli wiecie, czego potrzebujecie, musicie pamiętać o tym, że Fujifilm podsuwa wam rozwiązanie skrojone pod wasze wymogi. Rok 2022 doskonale pokazuje interesujący trend w pracy nad nowym sprzętem japońskiego giganta – liczy się nie tylko funkcjonalność, ale również ergonomia i wzornictwo.

Partnerem jest Fujifilm
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.