Ile megapikseli ma ludzkie oko?

Ile megapikseli ma ludzkie oko?10.07.2017 07:05
Źródło zdjęć: © Źródło: youtube.com

Jako fotografowie na pewno zastanawialiście się kiedyś nad parametrami optycznymi ludzkiego oka. O ile znana jest mniej więcej ogniskowa, która wynosi ok. 43 mm (dla małego obrazka), to rozdzielczość jest bardziej skomplikowanym zagadnieniem. Wyjaśniamy wam zatem – jak to działa.

Na kanale YouTube Vsauce został zamieszczony film, który opowiada o rozdzielczości obrazu widzianego przez ludzkie oko.

Zmierzenie rozdzielczości aparatów jest w miarę proste, ale niedokładne. Po prostu zliczamy ilość pikseli na matrycy i już. Jest to potraktowane po macoszemu, bo rozdzielczość powinniśmy rozumieć troszkę inaczej. Jeśli próbowalibyśmy odnieść ilość pikseli do sposobu widzenia ludzkiego oka – byłoby to dość trudne, ponieważ nasze postrzeganie rzeczywistości znacznie różni się od tego rejestrowanego przez aparat. Jakkolwiek – można to zrobić przy zmianie kilku założeń.

Źródło zdjęć: © © Vsauce / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=4I5Q3UXkGd0)
Źródło zdjęć: © © Vsauce / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=4I5Q3UXkGd0)

Podanie parametrów w pikselach jak szerokość i wysokość obrazu pozwala nam obliczyć, ile tych malutkich punkcików zawiera końcowe zdjęcie. Dla prostego rachunku weźmy na warsztat format Full HD, czyli 1920 x 1080 pikseli. Wynikiem jest 2073600 pikseli, czyli trochę ponad 2 Mpix. Ale powróćmy do tematu – nie jest to rozdzielczość. Jest to tylko wielkość obrazu.

Źródło zdjęć: © © Vsauce / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=4I5Q3UXkGd0)
Źródło zdjęć: © © Vsauce / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=4I5Q3UXkGd0)

Rozdzielczość powinniśmy rozumieć jako zdolność do odwzorowania szczegółów w obrazie, tak jak mierzy się to w przypadku obiektywów. Ale i tutaj musimy wziąć pod uwagę dodatkowe czynniki, jak ilość światła, wielkość sensora oraz odległość obiektu od materiału światłoczułego. Matryce rejestrują 3 kanały barwne – czerwony, zielony i niebieski. Zastanówcie się, jak daleko od monitora musielibyście stanąć, by obraz wypełnił wasze całe pole widzenia, bez zauważalnej "pikselozy"? Załóżmy, że jest to jakiś punk wyjścia.

Jednak nie do końca. Aparat, przy rejestrowaniu obrazu, zapisuje całą klatkę jednocześnie – to, co widzicie na ekranie/ w wizjerze, będziecie mieli na końcowym zdjęciu. Oczy natomiast poruszają się lewo-prawo, góra-dół, więc nasze pole widzenia jest zmienne, to tak jakbyśmy widzieli kilka obrazów jednocześnie. To właśnie nazywamy wzrokiem. Wspaniałe, prawda?

Źródło zdjęć: © © Vsauce / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=4I5Q3UXkGd0)
Źródło zdjęć: © © Vsauce / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=4I5Q3UXkGd0)

Teraz ciekawa rzecz – nasz mózg selekcjonuje informacje w widzianym przez nas kadrze – czyli koncentrujemy wzrok na czymś. Przecież cały czas widzimy fragment naszego nosa, albo ramkę okularów, na które nie zwracamy w ogóle uwagi, ponieważ nie mają żadnego znaczenia. Odpowiada za to małe zapadnięcie na tyle oka – plamka żółta, która zajmuje 2 stopnie pola widzenia, czyli tyle, ile dwa złączone kciuki na wyciągniętych przed siebie ramionach.

Oprócz tego w naszym wzroku występują takie rzeczy jak martwy punkt, czyli miejsce, które jest poza zasięgiem naszego wzroku – spróbujcie zamknąć prawe oko i lewy kciuk na wyprostowanym ramieniu przesuwać tak daleko, aż zniknie – nie podążajcie przy tym za nim wzrokiem!

Źródło zdjęć: © © Vsauce / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=4I5Q3UXkGd0)
Źródło zdjęć: © © Vsauce / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=4I5Q3UXkGd0)

Ludzki mózg to skomplikowany procesor, który przetwarza obraz z obu oczu na bieżąco, więc to, co widzimy, jest końcowym, przemielonym obrazkiem, który jest wolny od wad, jak martwe punkty, nieostrości czy zbędne informacje. Tak więc wniosek jest jeden – nasze spojrzenie nie jest takie samo jak spojrzenie aparatu i nie powinniśmy ich porównywać.

Jednym z eksperymentów przeprowadzonym przez Clark Vision było zmierzenie rozdzielczości ludzkiego oka. Ich wynikiem było 576 Mpix. Oznacza to, że jeśli stanęlibyście przed ekranem tak wielkim, że wypełniłby całe wasze pole widzenia, musiałby on mieć co najmniej 576 Mpix rozdzielczości, żebyście nie zauważyli pojedynczych pikseli.

Źródło zdjęć: © © Vsauce / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=4I5Q3UXkGd0)
Źródło zdjęć: © © Vsauce / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=4I5Q3UXkGd0)

Błąd polega na tym, że jest to wynik dotyczący pola widzenia, które uwzględnia ruch gałek ocznych. Powinniśmy natomiast wziąć pod uwagę rozdzielczość pola, które pokrywa plamka żółta, ponieważ to ona odpowiada za widzenie koncentryczne, największą ostrość oraz najlepsze odwzorowanie kolorów. Pole widziane przez plamkę żółtą ma około 7 Mpix rozdzielczości, a wszystko, co ją otacza, ma około 1 Mpix. Zwróćcie uwagę na to, że kiedy coś czytamy czy patrzymy na poruszający się obiekt – ruszamy oczami, śledzimy go. To właśnie przez to, że nie jesteśmy w stanie widzieć w dobrej rozdzielczości wszystkiego, co nas otacza. Mózg nie jest aż tak fajny.

Źródło zdjęć: © © Vsauce / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=4I5Q3UXkGd0)
Źródło zdjęć: © © Vsauce / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=4I5Q3UXkGd0)

I teraz przełomowa chwila – b]Steve Jobs miał rację, ale oczywiście nie we wszystkim. Matryce Retina stosowane w MacBookach mają odpowiednią rozdzielczość ekranu dla ludzkiego oka, biorąc pod uwagę średnią odległość, w jakiej siedzimy od monitora. Projektanci Apple pamiętali, że rozdzielczość obrazu to nie megapiksele, tylko stosunek odległości do wielkości widzianego punktu.

Kolejna ciekawostka – wiedzieliście, że u ludzi nie udowodniono czegoś takiego jak "pamięć fotograficzna”? Nie ma ani jednego naukowego dowodu na to, że mózg zapamiętuje realnie widziane obrazy – inaczej każde nasze mrugnięcie zapisywałoby obraz, przydałby się nam wtedy potężny biologiczny dysk twardy.

Podsumowując cały temat – ludzie nie widzą w rozdzielczości rozumianej jak ta, znana nam z aparatów i kamer, czyli rozdzielczości cyfrowej, ani też narracyjnej. Życie to nasz film - jesteśmy głównymi bohaterami naszej własnej opowieści i na niej powinniśmy się koncentrować.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.