iPhone X, iPhone 8 i iPhone 8 Plus - wszystko o ich nowych aparatach fotograficznych

Firma Apple zaprezentowała dzisiaj trzy nowe modele smartfonów: iPhone 8, iPhone 8 Plus oraz flagowy, iPhone X. Pierwsza dwa to odświeżone wersje swoich poprzedników, natomiast trzeci to zupełnie nowy, jubileuszowy produkt.

iPhone to smartfon wydany przez Apple - pierwszy model trafił na rynek w 2007 roku. Smartfon działa na systemie iOS i był pierwszym urządzeniem, które miało pełnić zarówno funkcję telefonu komórkowego, jak i platformy rozrywkowej i internetowej.

Wszystko o technicznych aspektach nowych urządzeń przeczytacie na Komorkomania.pl, tymczasem ja skupiłem się na tym, jakie aparaty oferują nowe iPhony.

iPhonie X otrzymał nowy, podwójny aparat z matrycami o rozdzielczości 12 megapikseli. Producent podaje, że są to większe sensory, niż poprzednio, gdzie mieliśmy do czynienia z matrycami 1/3 cala.

Flagowiec Apple ma system podwójnej stabilizacji w obu aparatach, a nie tylko w jednym z dwóch, jak w iPhonie 7 Plus. Wyróżnia się też lampą błyskową quad-LED True Tone znajdującą się tuż pomiędzy dwoma, ulokowanymi pionowo obiektywami.

Pierwszy z obiektywów ma szerszą ogniskową (prawdopodobnie ekwiwalent 28 mm) oraz światło f/1.8. Drugi z nich oferuje węższą ogniskową (zapewne ekw. 56 mm) oraz światło f/2.4. iPhone 7 Plus miał odpowiednio f/1.8 oraz f/2.8, czyli jest tu nieduży postęp. Z drugiej strony Samsung S8/S8+ oferuje f/1.7 z ekwiwalentem ogniskowej 26 mm, Huawei P10 ma jasność f/2.2 z tyłu i f/1.9 z przodu, LG G6 — f/1.8 i f/2.4, a Sony Xperia XZ Premium — f/2.0. Im jaśniejszy obiektyw, tym dla nas lepiej - do matrycy trafia wtedy więcej światła, a w konsekwencji możemy obniżyć czułość i mieć mniej szumów, a także uzyskać krótsze czasy naświetlania.

Apple rok temu zaprezentował po raz pierwszy tryb portretowy w iPhonie 7 Plus, w którym smartfon emuluje rozmycie tła. Specjalne, zaawansowane algorytmy potrafią, lepiej lub gorzej, rozmyć tło za portretowanym obiektem i sprawić, że zdjęcie ma płytką głębię ostrości i piękny bokeh. Wygląda, jakby zostało wykonane aparatem z dużo większą matrycą i jasnym, portretowym obiektywem. No, przynajmniej próbuje za takie się podszywać.

Sam korzystam z iPhone’a 7 Plus na co dzień i muszę przyznać, że tryb portretowy jest ciekawym rozwiązaniem, ale nie zawsze się dobrze spisuje - jeśli tło nie jest wystarczająco jednolite to smartfon miewa problemy z naturalnym oddzielaniem go od wiodącego elementu zdjęcia.

W czasie prezentacji dowiedzieliśmy się, że nowe smartony Apple uzyskały ulepszoną wersję trybu portretowego. Dostaliśmy też coś więcej - nowy tryb "Portrait Lighting”, w którym iPhone nie tylko symuluje rozmycie tła, ale także oświetlenie. Dzięki zaawansowanym algorytmom sztucznej inteligencji oraz wysokiej wydajności urządzenia, iPhone X potrafi wykonać zdjęcie portretowe ze sztucznie rozmytym tłem, a następnie obrabiać je w czasie rzeczywistym, udając różne typy oświetlenia. Standardowo mamy do wyboru kilka różnych trybów , jak np. światło studyjne, w którym iPhone X wyciemnia tło i wyciąga oświetlenie na twarzy. W trakcie prezentacji wyglądało to naprawdę imponująco.

Rok temu pisałem, że kilku innych producentów już wcześniej zaprezentowało swoje podwójne aparaty - Apple nie był pierwszy, chociaż chyba najlepiej to rozwiązanie wykorzystał. Tu mamy nieco inną sytuację - iPhone X jest pierwszym smartfonem, pierwszym aparatem, który potrafi w tak zaawansowany sposób symulować oświetlenie. I wydaje się robić to naprawdę dobrze. iPhone X pokazuje w jakim kierunku pójdą aparaty w smartfonach. Nikt raczej póki co nie przeskoczy fizycznych ograniczeń wielkości sensorów oraz obiektywów, zatem producenci będą rozwijać oprogramowanie w bardzo interesujący sposób.

Przedni aparat w iPhonie X ma rozdzielczość 7 megapikseli, czyli tyle samo, co w iPhonie 7 Plus. Dla porównania, Samsung Galaxy S8/S8+ oferuje 8 megapikseli oraz obiektyw o jasności f/1.7. Aparat ten wspiera także tryb portretowy oraz nowy tryb "Portrait Lighting” ze wszystkimi jego dobrodziejstwami. Nie wiemy nic na temat zastosowanego sensora, niemniej widać, że projektanci Apple traktują przedni aparat bardzo poważnie, oferując wszystkie funkcje z głównego aparatu.

Mam jednak wrażenie, że w czasie prezentacji Apple, więcej czasu i uwagi poświęcono przedniej kamerce, niż tylnej. To nieco zaskakujące, ale w iPhonie X przedni aparat to coś więcej, niż tylko narzędzie do robienia zdjęć selfie. U góry ekranu, oprócz przedniego aparatu mamy też głośnik, całą masę czujników, a także kamerę na podczerwień. Te wszystkie elementy służą również do działania funkcji Face ID, czyli odblokowywania smartfona na podstawie obrazu twarzy, a także zabawy w mówiące emoticony. Więcej o tym przeczytacie w tekście Mirona Nurskiego na Komorkomania.pl.

iPhone X ma największy wyświetlacz w historii smartfonów tej marki i pierwszy, który praktycznie nie ma ramek. Ekran ma przekątną 5,8 cala i jest wykonany w technologii OLED. "Super Retina Display”, jak Apple nazywa nowy panel, oferuje rozdzielczość 1125 x 2436 px, co daje zagęszczenie aż 458 ppi. Zastosowano tu także technologię True Tone oraz HDR, a kontrast wynosi 1000000:1. Co ciekawe, to pierwszy wyświetlacz typu OLED, jaki Apple zastosowało w swoich produktach. Jak powiedział w czasie prezentacji Phil Schiller z Apple: "To pierwszy wyświetlacz OLED wystarczająco dobry, abyśmy go zastosowali w iPhonie”.

iPhone X ma oferować jakość nagrań wideo, jakich nie otrzymamy w żadnym innym smartfonie na świecie. To odważne stwierdzenie, którego jednak nie jestem w stanie obalić. Flagowy smartfon Apple umożliwia nagrywanie w rozdzielczości 4K przy 60 kl./s, a także w Full HD przy 240 kl/s. Niestety, nie wiemy nic na temat bitrate’u nagrań.

iPhone 8 ma jeden tylni aparat z nową, większą matrycą o rozdzielczości 12 megapikseli oraz stabilizowanym obiektywem szerokokątnym ze światłem f/1.8. Z kolei iPhone 8 Plus oferuje dwa aparaty z identyczną matrycą - szerokokątny o świetle f/1.8 oraz portretowy o świetle f/2.8. W obu smartfonach zastosowano także nowy ekran IPS LCD, który ma być jaśniejszy oraz bardziej kontrastowy.

Poza tym mamy tu możliwości mocno zbliżone do iPhone'a X. Większy ze smartfonów ma tryb portretowy z funkcją "Portrait Lighting" czy lampę błyskową Quad‑LED z funkcją Slow Sync. Nie zabrakło także możliwości nagrywania filmów 4K przy 60 kl./s czy slow motion Full HD 240 kl./s przy wykorzystaniu udoskonalonego kodeka HEVC.

Zgodnie z przewidywaniami tanio nie jest... iPhone X trafi do sprzedaży 27 października, a do pierwszych klientów 3 listopada. iPhone 8 oraz iPhone 8 Plus będą dostępne wcześniej - przedsprzedaż ruszy 15 września, a smartfony będą dostępne 22 września.

• []iPhone X 64 GB  - 4979 zł[]iPhone X 256 GB  -  5729 zł;[]iPhone 8 64 GB - 3479 zł;[]iPhone 8 256 GB - 4229 zł;[]iPhone 8 Plus 64 GB - 3979 zł;[]iPhone 8 Plus 256 GB - 4729 zł.