Macron pozywa fotografa. Nie chce, by ktoś robił mu zdjęcia z ukrycia.

Macron pozywa fotografa. Nie chce, by ktoś robił mu zdjęcia z ukrycia.22.08.2017 07:03
Prezydent Francji Emmanuel Macron ma dosyć znoszenia parazazzo w czasie swojego prywatnego czasu.
Źródło zdjęć: © © News Pictures

Prezydent Francji Emmanuel Macron, mimo pełnienia funkcji publicznej, ceni sobie swoją prywatność. Ostatnio był na urlopie w Marsylii. Podążał za nim pewien paparazzo. Polityk poirytowany sytuacją złożył pozew sądowy.

W minionym tygodniu prezydent Francji Emmanuel Macron wybrał się na krótkie wakacje ze swoją żoną. Spędzał je w Marsylii. Krok w krok podążał za nim paparazzo, który z ukrycia fotografował to, co robi głowa państwa. Macron bardzo ceni sobie prywatność, mimo tego że pełni rolę publiczną. Cóż – każdy ma prawo do odpoczynku.

Chęć zachowania prywatności przez Macrona jest pewnego rodzaju sprzeciwem względem tego, co robili jego poprzednicy – Francois Hollande oraz Nicola Sarkozy. Pierwszy z nich zaprosił prasę, by towarzyszyła mu podczas przechadzki po Lazurowym Wybrzeżu, drugi natomiast nie ukrywał swojego pobytu w luksusowej posiadłości w New Hampshire w Stanach Zjednoczonych.

Macron wraz z żoną przebywali w prywatnej posiadłości, która znajdowała się za ogrodzeniem. Poza joggingiem na plaży, prezydent Francji starał się zachować jak największą prywatność. Francuskie i brytyjskie media informowały, że polityk odbywał prywatne wycieczki po okolicy i zadbał o to, by ochrona odizolowała głodnych zdjęć paparazzi od jego osoby.

Jeden z fotografów zignorował ostrzeżenia i zaczął śledzić prezydenta Macrona i jego małżonkę. Chodził i jeździł za nimi krok w krok. Francuski rząd pisze w pozwie, że mimo wielokrotnych próśb i ostrzeżeń, paparazzo kontynuował swoje działania w ryzykowny i niebezpieczny sposób. Jednak w weekend przekroczył on zdecydowanie granice dobrego smaku i wkroczył na teren prywatnej posiadłości pary prezydenckiej. Nie wiadomo, jak to zrobił, gdyż tylko społeczność osiedla może tam wejść, a wszyscy goście potrzebują specjalnych zezwoleń.

Tożsamość fotografa pozostaje utajona. Twórca udzielił wypowiedzi dla gazety VSD, w której informuje, że policja przeszukała jego sprzęt, torby i musiał ściągnąć zegarek i sznurówki, co wydaje się być standardową procedurą. Oprócz tego policja podobno przejrzała jego karty pamięci oraz pamięć komputera, co według oskarżonego było nielegalne.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.