Mem "Distracted boyfriend" został uznany za seksistowski i niestosowny

Mem "Distracted boyfriend" został uznany za seksistowski i niestosowny28.09.2018 13:18
Źródło zdjęć: © © Antonin Guillem
Monika Homan

Szwedzka firma wykorzystała popularny mem "Distracted boyfriend" do reklamy na swoim profilu na Facebooku. Zdjęcie spotkało się z falą krytyki, a rzecznik reklamowy określił post jako seksistowski i niezgodny z przepisami.

Pamiętacie memy "Distracted boyfriend”? Nie tak dawno stockowe zdjęcie autorstwa Antonina Guillema zalało internet w postaci zabawnych memów. Na zdjęciu widzimy chłopaka z dziewczyną, który ogląda się za inna kobietą.

Pierwszy mem na bazie tego zdjęcia powstał w sierpniu 2017 roku. Mężczyzna symbolizował młodość, a dwie kobiety kapitalizm i socjalizm. Fala memów obierających się na tej samej idei zalał internet w ogromnej skali. Jego wariacje wykorzystywały różne firmy w swoim marketingu.

Kiedy mem pojawił się na tablicy jednego ze szwedzkich dostawców internetu, gdy firma szukała nowych pracowników, rozpętała się burza. W rolę "Distracted boyfriend'a" wcielił się odbiorca reklamy, przy jego boku stanął obecny pracodawca, a obiektem westchnień miał być Bahnhof. Mem wywołał lawinę negatywnych komentarzy, a nawet groźby śmierci.

Sprawa trafiła do szwedzkiego rzecznika reklamowego, który uznał obrazek za "dyskryminację płciową". Rzecznik stwierdził, że kobieta w czerwonym ubraniu przedstawiona jest jako obiekt seksualny i nie ma związku z rekrutacją sprzedawców, techników i informatyków. Reklama została uznana za seksistowską i wzmacniającą stereotyp mężczyzny zmieniającego dziewczyny jak rękawiczki. Rzecznik stwierdził też, że łamie ona zasady określone w artykule czwartym przepisów Międzynarodowej Izby Handlowej.

Bahnhof tłumaczy, że chciał wizualizować proces rekrutacji w zabawny, a nie seksistowski sposób i wykorzystał do tego popularny mem, z którego śmieje się cały świat. Niestety internauci nie pozostawili na firmie suchej nitki.

Zauważyć można, że negatywne komentarze zostały napisane głównie przez kobiety. Czyżby niektóre Szwedki były nieco przewrażliwione na tym punkcie? Najwyraźniej nie przemawia do nich specyficzny humor memów. Na szczęście pojawiły się również pozytywne komentarze, które chwaliły poczucie humoru marketingowców Bahnhofa. Tak, czy inaczej reklama spełniła swoje zadanie i wygenerowała firmie ogromny zasięg na Facebooku.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.