MISBHV wykorzystało zdjęcie bez zgody. W ramach przeprosin zaoferowali… voucher na ciuchy

MISBHV wykorzystało zdjęcie bez zgody. W ramach przeprosin zaoferowali… voucher na ciuchy04.11.2020 09:06
Źródło zdjęć: © © Hqeivy / [Instagram](https://www.instagram.com/hqeivy/)

MISBHV to znana na całym świecie polska marka streetwearowa. W jednej z ich kolekcji pojawiły się ubrania z przerobionym zdjęciem chińskiego fotografa o pseudonimie Hqeivy. Niestety zgody na wykorzystanie tego obrazu nigdy nie było, a gdy artysta upomniał się o swoje, zaproponowano mu bon na ubrania. Jak się domyślacie, nie jest zachwycony.

Pod koniec października, Hqeivy poinformował na Instagramie o sprawie z MISBHV – polską marką mody ulicznej. Rzecz dotyczyć portretu wykonanego przez fotografa w 2016 roku i szeroko rozpowszechnionego w internecie. Zdjęcie znajdziecie nie tylko na Instagramie, ale i Pintereście oraz różnych innych portalach. Problem polega na tym, że fotka trafiła na drogie ubrania bez wiedzy i zgody artysty.

Według tego, co podaje fotograf w mediach społecznościowych, w sierpniu 2020 roku skontaktował się z nim dyrektor kreatywny MISBHV, Tomasz Wirski, który poinformował o wykorzystaniu zdjęcia w kolekcji ubrań i tłumaczył, że niepracujący już projektant utrzymywał, że ma pełne prawa do fotografii. Takich praw nie miał. W ramach zadośćuczynienia, Tomasz Wirski zaproponował Hqeivy’emu voucher na ubrania o wartości 2000 euro (ok. 9150 złotych). Co ciekawe – koszulka w ich sklepie kosztuje ponad 500 złotych!

Rozwiązanie nie odpowiadało fotografowi. Zwrócił on uwagę, że zostały naruszone nie tylko jego prawa autorskie, ale również prawo do wizerunku modelki. Hqeivy poinformował, że ma nadzieję na rozmowę dotyczącą finansowego zadośćuczynienia za bezprawne wykorzystanie zdjęcia na co najmniej 7 wzorach ubrań. Podaje on, że kolekcja została usunięta ze strony MISBHV, Instagrama oraz sklepu internetowego, jak również nie otrzymał żadnej informacji na temat rekompensaty strat.

Tomasz Wirski z MISBHV napisał komenarz pod postem na stronie Fucks Fashion, w którym mówi, że w kwestii kontaktu jest inaczej, niż przedstawił to fotograf – pomimo licznych prób kontaktu ze strony firmy w języku angielskim i chińskim, firma nie otrzymała odpowiedzi dotyczącej zadośćuczynienia.

Hqeivy postanowił wejść na drogę prawną i wysłać do MISBHV pismo od swojego przedstawiciela. Do wyjaśnienia sprawy MISBHV powstrzymuje się od oficjalnego komentarza.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.