Może kosztować nawet 2,5 mln złotych. Nazywają go "jednorożcem"

Może kosztować nawet 2,5 mln złotych. Nazywają go "jednorożcem"24.11.2022 08:29
Prototyp obiektywu Leica Noctilux 50 mm f/1.2 może zostaćsprzedany za astronomiczną kwotę.
Źródło zdjęć: © Leitz Photographica

Nazwę "Leica" zna każdy fotograf. Sprzęt legendarnego producenta jest na wagę złota, a czasem jeszcze droższy. Wystarczy spojrzeć na prototyp obiektywu Leica Noctilux 50 mm f/1.2 z 1964 roku, który niebawem pójdzie pod młotek. Eksperci szacują, że może zostać sprzedany nawet za 500 tys. dolarów, czyli ok. 2,5 miliona złotych. Przyjrzyjmy mu się z bliska.

Obiektyw Leica Noctilux 50 mm f/1.2 to przepiękny kawał niemieckiej myśli technologicznej. Jego prototyp z chromowaną obudową w kolorze srebrnym pojawi się na aukcji Leitz Photographica w Wiedniu już 26 listopada 2022 roku. To gratka dla kolekcjonerów z całego świata.

Dopiero dwa lata po opracowaniu konstrukcji optycznej tego obiektywu, jego seryjna wersja pojawiła się na rynku. Był to pierwszy masowo produkowany obiektyw Leiki do aparatów małoobrazkowych, który zawierał elementy asferyczne. Głównymi zaletami obiektywu Leica Noctilux 50 mm f/1.2 były jego właściwości: doskonały kontrast oraz korekcja komy i aberracji sferycznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić dysk SSD NVMe Samsung SSD 980?

Leica Noctilux 50 mm f/1.2 był produkowany przez 10 lat i powstało zaledwie ok. 1800 egzemplarzy. Inżynierowie Leiki byli bardzo świadomi tego, co potrafi ich konstrukcja, a cena była adekwatna do możliwości. W czasach swojej świetności Leica Noctilux 50 mm f/1.2 był dwukrotnie droższy od korpusu Leica M4.

[1/3] Prototyp obiektywu Leica Noctilux 50 mm f/1.2., Źródło zdjęć: © Leitz Photographica
[2/3] Prototyp obiektywu Leica Noctilux 50 mm f/1.2., Źródło zdjęć: © Leitz Photographica
[3/3] Prototyp obiektywu Leica Noctilux 50 mm f/1.2., Źródło zdjęć: © Leitz Photographica

Ten konkretny prototyp jest znany jako "jednorożec" wśród miłośników marki. Porównanie go do legendarnego stworzenia, o którym niewiele wiadomo i większość wątpi w jego istnienie, doskonale podkreśla jego wyjątkowość. Sprzedawany egzemplarz służył do zaprezentowania zarządowi firmy możliwości nowego obiektywu. Jest w stanie niemal idealnym – jedynie na przedniej i tylnej soczewce są niewielkie plamki. Podczas testów, prototyp wciąż daje genialny obraz.

Co ciekawe, na samym tubusie obiektywu nie znajdziemy charakterystycznego napisu "Noctilux", a skala przysłon jest zaklejona starą taśmą. Cena wywoławcza wynosi 200 tys. dolarów (ok. 800 tys. złotych), lecz eksperci podejrzewają, że prototyp obiektywu Leica Noctilux 50 mm f/1.2 zostanie sprzedany za 400-500 tys. dolarów, więc nawet 2,5 mln złotych.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.