Myślisz, że bez problemu wymienisz aparat w iPhone’ie? Nic z tych rzeczy

Myślisz, że bez problemu wymienisz aparat w iPhone’ie? Nic z tych rzeczy03.05.2022 10:37
Źródło zdjęć: © © Luke Miani / YouTube

Niedawno firma Apple ogłosiła, że rozpoczyna nowy program. Miał on umożliwić użytkownikom własnoręczne naprawienie czy też wymienienie modułu w smartfonie. Krótko mówiąc – zepsuł ci się aparat i chcesz go wymienić, działaj z błogosławieństwem Apple. Rzeczywistość okazała się zgoła inna.

Po informacji o tym, że Apple umożliwi użytkownikom naprawianie swoich produktów, w sieci zawrzało. Miłośnicy marki nie mogli uwierzyć w swoje szczęście i to, ile pieniędzy oszczędzą na wymianie ekranów, aparatów czy innych podzespołów. Jak się okazuje – wcale nie jest to takie proste.

Wyobrażenia kontra rzeczywistość

Ekspert zajmujący się urządzeniami Apple, Luke Miani, postanowił wziąć w swoje ręce naprawę ekranu w iPhone’ie 12 Pro. Spodziewał się, że dostanie sprzęt i instrukcję, a całość pójdzie jak z płatka. Otóż nie.

Is Apple Self Service Repair any good?

Luke zamówił ze strony internetowej ekran do wymiany oraz wypożyczył za 50 dolarów (ok. 220 złotych) narzędzia. I tu zaczęła się istna komedia. Jak się domyślacie – rzeczy, które zamówił bloger nie powinny zajmować sporo miejsca i każdy spodziewałby się ich przyjścia w 2 małych pudełkach z folią bąbelkową. Wychodzi na to, że Apple ma niezłe poczucie humoru, bo zarówno podzespoły jak i narzędzia zostały dostarczone w ogromnych walizkach zabezpieczających typu Pelican.

Na dodatek narzędzia to nie były zwykłe wkrętaki i przyssawka, tylko w pełni profesjonalny sprzęt przemysłowy. Na dodatek nie było prostej instrukcji w stylu szwedzkiego sklepu z meblami, tylko rozpiska całego zaawansowanego procesu. A wystarczyłoby kilka podpunktów i uwag…

Miani stwierdził, że nawet zaznajomiona z naprawi urządzeń Apple osoba mogłaby mieć problem ze zrozumieniem tego, co firma chciała przekazać. Koniec końców udało mu się wymienić ekran, ale zajęło mu to łącznie ponad 4 godziny, a uważa on, że taka naprawa powinna zabrać mu maksymalnie 30 minut.

Kuriozalna jest kwestia ceny. Miani zwrócił uwagę, że zamówienie części z dostawą oraz wypożyczenie narzędzi było 7 dolarów droższe niż taka sama naprawa w autoryzowanym serwisie. Różnica jest taka, że tutaj samemu wykonujemy wszystkie czynności. Na myśl od razu przychodzi stary żart o warsztacie samochodowym, w którym za pomoc w naprawie trzeba było dopłacać.

Po co w ogóle Apple umożliwia taki serwis?

Z doświadczenia Luke’a Mianiego wynika, że własnoręczne naprawianie urządzeń Apple nie jest proste, przyjemne ani tanie. Ktoś bez żadnej wiedzy technicznej, nie jest w stanie szybko zniwelować usterki, a sama firma wcale tego nie ułatwia. W przypadku takich usług spodziewalibyśmy się raczej, że wraz z prostym zestawem naprawczym i częściami przyjdzie instrukcja tłumacząca krok po kroku, co i jak należy zrobić – bez zbędnych komplikacji.

Wspomniany ekspert zwraca uwagę na to, że brak dokładnych instrukcji, koszt i poziom skomplikowania działań zdecydowanie nie będzie sprzyjał popularności usługi. Miani pokusił się o stwierdzenie, że udostępnienie użytkownikom możliwości własnoręcznej naprawy sprzętów ma podkreślić, że przekazanie uszkodzonego urządzenia do autoryzowanego serwisu Apple jest jedyną sensowną opcją.

Inną możliwością jest to, że firma Apple była wielokrotnie bombardowana negatywnymi opiniami za uniemożliwianie działań naprawczych użytkownikom i zmuszanie ich do korzystania z autoryzowanego serwisu. Cóż, teraz taka opcja jest dostępna, ale producent jasno pokazuje, że nie jest to najlepszy pomysł.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.