Na Instagramie można zarobić!

Na Instagramie można zarobić!19.04.2014 07:21
Źródło zdjęć: © Montaż zdjęć Aarona Hueya i Arnolda Daniela
Piotr Kała

W ostatnim czasie co najmniej dwóch fotografów zarobiło ponad 10 tys. dol. na jednodniowej sprzedaży swoich zdjęć na Instagramie.

Pierwszym z nich był Arnold Daniel, który mając na koncie w banku 90 dol., w akcie desperacji wpadł na pomysł sprzedaży swoich zdjęć z Instagrama. Profil Arnolda, mieszkającego w Nowym Jorku fotografa, śledzi ponad 48 tys. osób, a jest na nim przeszło 1300 zdjęć. Jego fotografie przedstawiają różne oblicza i osobliwości życia w Big Apple.

Źródło zdjęć: © © Arnold Daniel/Instagram
Źródło zdjęć: © © Arnold Daniel/Instagram

Arnold zamieścił na Instagramie post, w którym poinformował, że obchodzi właśnie 34. urodziny i tylko przez jeden dzień będzie sprzedawał wydruki swoich zdjęć za 150 dol. sztuka. Podał również, że nigdy więcej nie będzie sprzedawał swoich zdjęć tak tanio!

Źródło zdjęć: © © Arnold Daniel/Instagram
Źródło zdjęć: © © Arnold Daniel/Instagram

Takie postawienie sprawy spowodowało spore poruszenie. Zainteresowanie przerosło jego oczekiwania: w ciągu 24 godzin trwania akcji sprzedażowej zgarnął ponad 15 tys. dol.

Profil Aarona Hueya śledzi na Instagramie ponad 160 tys. osób, a jego zdjęcia pochodzą z różnych zakątków świata, ponieważ fotografuje dla magazynu „National Geographic”. Początkowo chciał sprzedawać swoje prace w cenie 100 dol. za sztukę tylko przez 24 godziny, ale przedłużył „promocję” na stałe. W jego instagramowych zasobach znajduje się 307 fotografii, każda zakupiona odbitka ma być podpisana przez autora. W ciągu pierwszych 24 godzin zarobił 10 tys. dol.

Źródło zdjęć: © © Aaron Huey/Instagram
Źródło zdjęć: © © Aaron Huey/Instagram

Aaron nie był tak zdesperowany jak Arnold, którego do sprzedawania zdjęć zmusiła sytuacja życiowa. Akcja Aarona była podyktowana wyższymi celami. Oznajmił, że woli, żeby jego fotografie wisiały u ludzi w domach.

Źródło zdjęć: © © Aaron Huey/Instagram
Źródło zdjęć: © © Aaron Huey/Instagram

Podkreślił też, że jest pierwszym fotografem "National Geographic", który postanowił sprzedawać swoje odbitki na Instagramie, choć już od dłuższego czasu inni jego koledzy nosili się z takim zamiarem.

Źródło zdjęć: © © Aaron Huey/Instagram
Źródło zdjęć: © © Aaron Huey/Instagram

Po takich wynikach sprzedaży z pewnością panowie nie będą ostatnimi, którzy zdecydują się na taką akcję.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.