Niesamowite nagranie z pułapki fotograficznej. Niedźwiedź gonił stado koni

Niesamowite nagranie z pułapki fotograficznej. Niedźwiedź gonił stado koni28.06.2023 09:52
Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Pexels

Uwielbiamy nagrania z pułapek fotograficznych – bez względu na to, czy to prywatne urządzenia, czy wykorzystywane przez leśników. Materiał z kanadyjskich Gór Skalistych pokazuje bardzo interesującą sytuację. Niedźwiedź gonił tam stado koni i robił to naprawdę zacięcie. To dość nietypowe dla tych dużych ssaków.

Czy niedźwiedzie umieją szybko biegać? Tak. Czy robią to często? Niekoniecznie. Ten osobnik ujęty w Górach Skalistych przez leśników pokazuje, że grizzly są bardzo nieustępliwe i szybkie. Wyobraźcie sobie, że te niedźwiedzie mogą maksymalnie osiągnąć prędkość 56 km/h, a gdy dodamy do tego ich masę wynoszącą nawet do 700 kg, mamy do czynienia z żywym taranem.

Nagranie z Kanady pokazuje najpierw dzikie konie biegnące przez strumień, a chwilę później rozpędzonego niedźwiedzia grizzly, szarżującego prosto na nie. Widać, że był to poważny pościg, a potężny misiek wcale nie zamierzał odpuścić. Okazuje się, że te zwierzęta są sporym zagrożeniem dla koni. Na filmie widać, jak blisko jest niedźwiedź, który w każdej chwili może zaatakować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić realme 11 Pro+?

W tamtej okolicy działa stowarzyszenie The Help Alberta Wildies Society, które ma na celu m.in. zadbanie o dzikie konie. Te wspaniałe okazy mają w sobie domieszkę hiszpańskiej krwi i dość gęsto zasiedlają stoki Gór Skalistych w kanadyjskiej prowincji Alberta. Problem polega na tym, że niedźwiedzie grizzly upodobały sobie konie, a zwłaszcza źrebięta, jako pożywienie, co znacznie wpływa na spadek populacji tych wyjątkowych zwierząt.

Wspomniana organizacja mówi, że byłą w stanie określić od razu, co się stało z końmi i czy wszystkie przeżyły. Wystarczyłoby, żeby choć jeden z nich opadł z sił, a niedźwiedź byłby w stanie go dopaść. Natura nie ma litości dla nikogo, a grizzly walczą o swoje przetrwanie.

Po to, by stale monitorować aktywność niedźwiedzi i ich polowania na koniec, The Help Alberta Wildies Society musiałoby mieć więcej kamer, lecz tak nie jest. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że niedźwiedź dogonił któreś ze źrebiąt i je upolował. Tu warto dodać, że dorosły osobnik grizzly może szarżować przez ok. 3-4 km ciągiem z maksymalną prędkością, co sprawia, że jest wyjątkowo niebezpieczny.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.