Nikon Df - pierwsze wrażenia

Nikon Df - pierwsze wrażenia05.11.2013 12:23
Krzysztof Basel

Pełnoklatkowy Nikon Df ma być powrotem do korzeni fotografii, ale z większością współczesnych dobrodziejstw fotografii cyfrowej.

Mówiąc ogólnie, Nikon Df to zgrabne połączenie legendarnego wzornictwa analogowych aparatów z legendarnej serii F z nowoczesnym Nikonem D610 oraz matrycą z profesjonalnego korpusu.

Design aparatu nawiązuje do starych wzorców, co za tym idzie - wpisuje się w modę na retro. Moim zdaniem Nikon Df to najbardziej retroaparat ze wszystkich, jakie do tej pory widzieliśmy. Korpus został w dużej mierze wykonany ze stopów magnezu. Konstrukcja jest dobrze spasowana, nie zauważyłem, aby coś trzeszczało. Niestety, po wzięciu w dłonie aparat sprawia wrażenie mniej solidnego niż na zdjęciach promocyjnych. Widać, że to metalowa konstrukcja, ale odczucie jest takie, jakby był to plastik. To nie to samo co pancerne konstrukcje sprzed lat.

Nikon Df dobrze leży w dłoni, ma solidny uchwyt z przodu. Dużą część korpusu pokrywa dobre jakościowe tworzywo przypominające gumę.

Aparat ma mnóstwo pokręteł, przełączników i tarcz. Niektóre z nich pracują z dużą kulturą, ale kilka niestety z oporem. Użytkownik nie jest w stanie włączyć aparatu lub wyłączyć go jednym palcem położonym na spuście, jak w lustrzankach Nikona. Pokrętło stawia duży opór i trzeba je chwycić drugą dłonią i mocno przekręcić. Opornie pracują także inne tarcze. Duży problem sprawia przesuwanie tarczy z przodu. Przeszkadza blokada tarczy z lewej strony, odpowiedzialnej za ustawienie czasu naświetlania. Aby ją zmienić, trzeba wcisnąć malutki przycisk zwalniający blokadę. Wydaje mi się, że to rozwiązanie może przeszkadzać podczas fotografowania w szybko zmieniających się warunkach, gdy trzeba co chwilę zmieniać parametry. Ale może tylko mi się wydaje – sprawdzę to pod koniec listopada w pełnym teście. Ciekawie rozwiązano przełącznik trybów PASM. Pokrętło trzeba delikatnie unieść do góry i dopiero można je przełączyć. Dobre wrażenie sprawia malutki, ale czytelny czarno-biały ekran na górnej ściance.

Tylna ścianka jest prawie żywcem przeniesiona z Nikona D600/610. Znajduje się na niej 3,2-calowy ekran LCD, podobny nawigator z pięcioma przyciskami oraz aż 11 innych przycisków rozlokowanych w praktycznych miejscach. Nikon nigdy nie zawodził w kwestii ergonomii i podobnie jest w tym wypadku. Biorąc Nikona Df do ręki, poczułem się jak w domu, i to pomimo wielu zupełnie nowych (w porównaniu z układem znanym ze współczesnych lustrzanek) rozwiązań na górnej ściance.

Dziennikarze dostali do dyspozycji wersje przedprodukcyjne, więc trudno je rzetelnie ocenić. Na szybko mogę stwierdzić, że 39-polowy AF pracuje bardzo szybko i celnie. To moduł zapożyczony z Nikona D600/610 i odnoszę wrażenie, że radzi sobie równie dobrze.

Nikon Df według zapewnień producenta to powrót do korzeniu fotografii, zatem aparat nie umożliwia nagrywania filmów. Brak tej funkcji może być podyktowany spójną filozofią producenta, ale może też wynikać z zastosowania malutkiej baterii EN-EL14a o pojemności 1230 mAh. Patrząc na jej gabaryty, obawiam się, jaka będzie jej wydajność w praktyce.

Tyle wrażeń na szybko z premiery. Później spróbuję jeszcze dopisać kilka zdań, ale teraz muszę kończyć i wracać do Wrocławia. Tymczasem zapraszam do obszernej galerii i na pełny test, który pojawi się pod koniec listopada.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.