„Nowojorska ulica w obiektywie” - recenzja filmu i realcja z projekcji w warszawskim kinie Iluzjon

„Nowojorska ulica w obiektywie” - recenzja filmu i realcja z projekcji w warszawskim kinie Iluzjon22.11.2013 07:24
Źródło zdjęć: © © Against Gravity
Wojciech Gadomski

Bruce Gilden, Joel Meyerowitz, Mary Ellen Mark i 10 innych fotografów to bohaterowie dokumentu „Nowojorska ulica w obiektywie”, opowiadającego o ulicznej fotografii i Nowym Jorku. We wtorek byłem na projekcji, a po niej miałem przyjemność poprowadzić dyskusję. Z recenzji wyszedł pean, ale nie mogło być inaczej, ponieważ film jest świetny!

Jest takie miasto na świecie, w którym dzieje się milion rzeczy naraz, w którym przeszłość zderza się z przyszłością. W tym wyjątkowym miejscu wszystko zmienia się tak szybko, że nawet jeśli się zatrzymasz, nie będziesz w stanie dostrzec tego, co dzieje się tuż przed tobą, nie mówiąc o tym, co jest po drugiej stronie ulicy. W tym mieście żyją ludzie, którzy toczą walkę z czasem, zatrzymują go, łapią momenty, kolekcjonują fragmenty codzienności. To włóczędzy wsłuchani w tętno tego wielkiego, nieskończonego miasta. Miasto, o którym mowa, to Nowy Jork, a wspomniani włóczędzy to jego portreciści - uliczni fotografowie.

„Nowojorska ulica w obiektywie” (oryginalny tytuł "Everybody Street") to dokument o Big Apple, opowiedziany przez jego najuważniejszych obserwatorów: fotografów. Wywiady z nimi nakręciła Cheryl Dunn, która sama jest fotografką uliczną. W filmie występuje 13 artystów, wśród nich: Bruce Gilden, Joel Meyerowitz, Mary Ellen Mark, Bruce Davidson, Martha Cooper, Jamel Shabazz, Clayton Patterson, Elliott Erwitt, Ricky Powell.

Wypowiedzi mistrzów są fantastycznie dopełnione ich zdjęciami i filmowymi migawkami z miasta. Reżyserka, która czasem towarzyszy fotografom w pracy, uważnie rejestruje każdy ich ruch. Właśnie ruch! To on jest kolejnym bohaterem dokumentu tuż po artystach i mieście. Pędzące samochody, śpieszący się ludzie, gesty, zrywy, fale tłumu i wyćwiczone manewry fotografów - taniec w rytm niesłyszalnej muzyki. Mógłbym tak pisać i pisać. Najbardziej po filmie chciało mi się fotografować. Daję mu 10 na 10 punktów. Projekcja tego dzieła to dla miłośnika fotografii (i nie tylko) najlepiej spędzone półtorej godziny.

Źródło zdjęć: © © Against Gravity
Źródło zdjęć: © © Against Gravity

Film widziałem we wtorek w warszawskim kinie Iluzjon podczas promocji zestawu pięciu dokumentów "Oblicza fotografii". Miałem swój udział w organizacji tej projekcji. Polski dystrybutor filmu, Against Gravity, współorganizował to wydarzenie z Akademią Fotografii, z którą od niedawna współpracuję. Miałem przyjemność prowadzić panel po filmie, w którym wzięli udział wykładowcy AF: Joanna Kinowska, Rafał Siderski i Tomek Wiech.

Mimo że był to środek tygodnia i powoli robiło się późno, na sali został co najmniej co czwarty widz. Razem próbowaliśmy doprecyzować pojęcie fotografii ulicznej, rozmawialiśmy o tym, jak jest w Polsce ze streetem itd. Zaproszeni goście doskonale znali temat, a czasu było mało, więc udało nam się zaledwie zacząć rozmowę. Po dyskusji, podobnie jak po filmie, pozostało uczucie niedosytu. Raczej nie doczekamy się drugiej części "Nowojorskiej ulicy…", ale możemy dalej rozmawiać o streecie, a przede wszystkim go robić!

Everybody street! Now!

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.