Przeurocza sesja ”noworodkowa” szczeniaków. Wyglądają jak pluszaki!

Dla niektórych ludzi zwierzęta są niemal jak dzieci i tak je traktują – przebierają je i robią im setki zdjęć. Ta fotografka pokazała, że można zrobić sesję noworodkową psom, a efekt rozpuści najtwardsze serca.

Karen Silva profesjonalnie zajmuje się fotografią noworodkową i macierzyńską. W przeciągu 5 lat zawodowej kariery wyrobiła swój styl i sposób pracy. Na jej zdjęciach dzieci są często zawinięte w puszyste pastelowe kocyki i leżą na różnych miękkich podłożach. To dość popularny sposób fotografowania maluchów.

Pewnego dnia Karen otrzymała zlecenie z hodowli psów. Właścicielom tak spodobały się jej zdjęcia dzieci, że postanowili zatrudnić fotografkę do szczeniaków pomeranianów, które niedawno przyszły na świat. Te pieski wyglądają jak urocze puszyste kulki nawet, gdy są dorosłe. Często nazywa się je żywymi pluszakami. Ich krótkie łapki i rozchodząca się na wszystkie strony świata sierść nadaje im bardzo specyficznego wyglądu.

To dość niecodzienne zlecenie, ale dla dobrego fotografa nie ma zadań niemożliwych. Karen zdecydowała się podjąć tego wyzwania i sfotografowała psie maluchy tak, jak zrobiłaby to z niemowlakami. Efektem jest przesłodka sesja, od której po prostu nie można oderwać wzroku.

Na zdjęciach zobaczymy pieski zawinięte w różne szaliki i chusteczki, zupełnie jak małe naleśniki. Nie zabrakło również doniczek, koszyków i kwiatów typowych dla sesji noworodkowych. To zdecydowanie najlepsza psia sesja, jaką widzieliśmy!

Więcej zdjęć znajdziecie na Facebooku.