"Przytuliła" go ogromna ośmiornica. Fotograf stał jak wryty

"Przytuliła" go ogromna ośmiornica. Fotograf stał jak wryty16.11.2022 12:10
Tak przyjazna ośmiornica to rzadkość.
Źródło zdjęć: © YouTube | Andrea Hymphreys

Przygotujcie się, ponieważ zaraz zobaczycie bardzo rzadkie zachowanie ośmiornicy. Te zwierzęta nie mają w zwyczaju zbliżać się do ludzi, a tym bardziej w taki sposób. Przed wami kolejny przykład na to, dlaczego dzika natura jest tak piękna.

Ośmiornice to zwierzęta, które od dawna były podziwiane przez ludzi, a na podstawie ich niecodziennego wyglądu powstało mnóstwo morskich opowieści. Z naukowego punktu widzenia są interesujące i nie do końca zrozumiałe, co sprawia, że eksperci tak chętnie pochylają się nad tymi stworzeniami.

Dwójka kanadyjskich nurków postanowiła przyjrzeć się z bliska podwodnemu życiu. Andrea Hymphreys chciała po prostu pokazać swojemu przyjacielowi piękno oceanu, ale sytuacja okazała się bardziej zaskakująca. Nie spodziewali się jednak, że na ich drodze stanie aż tak duża ośmiornica.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić notebook Lenovo Yoga Slim 7i Carbon Gen7?

Andrea wspomina, że miejsce, w którym nurkowała z przyjacielem, jest uważane za naprawdę mroczne i pozbawione życia. Nic bardziej mylnego. Wystarczy mieć ze sobą źródło światła, a mroki zamienią się w kolorową krainę tajemnic. Właśnie tam nurkowie znaleźli wielką ośmiornicę, która po prostu leżała sobie na dnie, co jest niezwykle rzadkie – przeważnie te stworzenia ukrywają się w pobliżu skał.

Po tym, jak para nurków podpłynęła do zwierzęcia, to okazało się niezwykle otwarte. Podpłynęło do przyjaciela Andrei, który nigdy wcześniej nie widział ośmiornicy, zbadało go swoją macką, a później z ostrożnością weszło na kombinezon. Później ośmiornica postanowiła przyjrzeć się masce nurka i jego twarzy. Andrea wspomina, że zwierzę było niezwykle przyjazne i nie chciało rozstawać się z nurkami. Łącznie spędzili na zabawie około 40 minut, po czym odpłynęli.

Patrząc na nagranie, ośmiornica czuła się cały czas komfortowo. Gdy to zwierzę jest zestresowane lub się boi, przybiera szary kolor. Jednak bohaterka filmu jest cały czas pięknie czerwona i nie okazywała żadnych objawów agresji czy strachu. Biorąc pod uwagę to, że przyjaciel Andrei nie miał wcześniejszych doświadczeń z ośmiornicami, to na pewno zostanie mu w pamięci na zawsze.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.