Reklama w blogosferze przyszłością promocji fotografii?

Reklama w blogosferze przyszłością promocji fotografii?19.12.2011 17:00
Eksperyment Stuck In Customs podważa sensowność papierowej reklamy?
Piotr Dopart

Choć zgodnie z utartą opinią reklama w prasie drukowanej stanowiła zawsze creme de la creme budżetów reklamowych, to liczne przykłady wskazują, że efektywność tej metody jest, delikatnie mówiąc, przeszacowana. Najlepszy dowód stanowi ciekawy eksperyment Treya Ratcliffa z blogu Stuck In Customs, który polegał na równoległym przeprowadzeniu kampanii promocyjnych w różnych mediach. Czy domyślacie się wyników?

Nietypowość badania Ratcliffa polegała na tym, że nie mierzyło ono zasięgu kampanii, tylko realne przełożenie poniesionych kosztów na zyski ze sprzedaży konkretnego produktu - w tym przypadku poradnika dotyczącego fotografii HDR. Reklamy zamieszczone zostały w magazynach "Popular Photography", "Shutterbug" i "Photoshop User".

Kwoty w ramach budżetu 26 tys. dolarów rozdzielonego pomiędzy trzema mediami wykorzystanymi do promocji nie rozkładały się wprawdzie po równo, jednak wpływy wynikające z poniesionych kosztów zdają się mówić same za siebie. Trey mierzył skuteczność dzięki wykorzystaniu trzech kodów zniżkowych, różnych dla każdej kampanii. Jak się okazało, wyniki sprzedażowe powiązane z promocją w papierowych "Popular Photography" i "Shutterbug" - było nie było prestiżowych wydawnictwach - były katastrofalne.

Z 12 tys. dolarów wydanych na trzymiesięczną promocję w postaci całostronicowych reklam w "Popular Photography" Ratcliff odzyskał jedynie... 870 dolarów w postaci przychodu za 10 (słownie: dziesięć) sprzedanych poradników. Trzy miesiące reklamowania się w "Shutterbug" kosztowały "jedynie" 6 tys. dolarów, ale wyniki sprzedażowe były równie mało powalające - kwota zarobiona na sprzedanych poradnikach wyniosła 957 dolarów (11 sprzedanych egzemplarzy).

Jedynym reklamobiorcą, który oprócz przychodu zapewnił także dochód, był magazyn wydawany przez Scotta Kelby'ego. 8 tys. dolarów wydanych na promocję przyniosło imponujący (w porównaniu z poprzednikami) przychód w wysokości 17 125 dolarów za 206 egzemplarzy. Oznaczało to grubo ponad 9 tys. dochodu dla Ratcliffa.

Czym różnił się "Photoshop User" od "PP" czy "Sb"? Faktem prowadzenia zintegrowanej kampanii obejmującej nie tylko papier, ale także reklamę w Internecie. Trey stosownie to zresztą skomentował, co możecie zobaczyć na tym wideo:

Stop Advertising in Photo Magazines - Head West to the Web

Konkluzja, która wyłania się z tego przypadkowego eksperymentu, jest następująca - już niedługo może się okazać, że niski zwrot kosztów poniesionych na reklamę w magazynach papierowych zmusi osoby prowadzące działalność fotograficzną, inną niż sprzedaż sprzętu, do przeniesienia budżetów reklamowych do fotograficznej blogosfery. Sprawa jest jednak dyskusyjna i z pewnością niedługo powrócimy do niej na łamach Fotoblogii.

Źródło: Stuck in Customs

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.