Tylko wprawne oko go zauważy. Na tym zdjęciu jest lampart, ale gdzie?

Tylko wprawne oko go zauważy. Na tym zdjęciu jest lampart, ale gdzie?03.10.2022 10:45
Gdzie ukrył się lampart?
Źródło zdjęć: © Hemant Dabi

Dzikie zwierzęta są zachwycające. Jedną z cech, w które natura wyposażyła wiele gatunków jest naturalny kamuflaż. Choć na pierwszy rzut oka go nie widać, na tym zdjęciu jest lampart. Musisz się bardzo uważnie przyjrzeć.

Oto #TOP2022. Przypominamy najlepsze materiały mijającego roku.

Autorem zdjęcia jest indyjski fotograf Hemant Dabi. Na pierwszy rzut oka wygląda, jakbyśmy patrzyli na drzewo i trochę ziemi, ale nic bardziej mylnego. Dabi ujął w tym kadrze dość sporego dzikiego kota. Lampart naprawdę tu jest, trzeba się tylko uważnie przyjrzeć na powiększeniu. 

Znajdziesz lamparta?, Źródło zdjęć: © Hemant Dabi
Znajdziesz lamparta?
Źródło zdjęć: © Hemant Dabi

Zdjęcie powstało w 2019 roku i wówczas Dabi wysłał je tylko do kilku znajomych, lecz teraz, po 3 latach, zaczęło rozchodzić się wiralowo w internecie. Wiele osób pytało, czy to jakiś żart i było przekonane, że lamparta na zdjęciu nie ma. Odpowiedź, gdzie wyleguje się dziki kot, znajdziecie na dole artykułu. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić smartfon Huawei Nova 10 Pro?

Lamparty są świetnie przystosowane do miejsc, w których występują. Ich futro przybiera niemal kolor lokalnej ziemi, więc nic dziwnego, że zwierzę trudno zlokalizować na zdjęciu. Jeśli dokładnie się przyjrzycie, zauważycie, że między drzewem, a gałęzią na pierwszym planie, lekko w oddali widać lamparta. 

Faktycznie trudno jest zauważyć lamparta, lecz im dłużej się patrzymy, tym można dostrzec więcej szczegółów. My na początku oczywiście go nie zauważyliśmy, lecz po wskazaniu trudno było w pierwszej chwili zlokalizować głowę. Dopiero po kilku sekundach zwierzę zaczęło nabierać sensownego kształtu.

[1/2] Dopiero po chwili udaje się dostrzec lamparta., Źródło zdjęć: © Hemant Dabi
[2/2] Dopiero po chwili udaje się dostrzec lamparta., Źródło zdjęć: © Hemant Dabi

To nie pierwszy przypadek, w którym próbujemy znaleźć lamparta w dziczy. Wcześniej pisaliśmy o innym zdjęciu, które też wzbudza poważne wątpliwości, lecz tam lampart jest znacznie lepiej widoczny. 

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.