Wystrzał z XIX-wiecznej armaty. Nagrali go w 105 tys. klatek na sekundę

Wystrzał z XIX-wiecznej armaty. Nagrali go w 105 tys. klatek na sekundę28.12.2022 09:48
Wystrzał z armaty w 105 tys. klatek na sekundę
Źródło zdjęć: © YouTube

Operator filmowy w wyjątkowym stylu uchwycił wystrzał z armaty z czasów wojny secesyjnej w 105 tys. klatek na sekundę. Wykorzystał do tego superszybką kamerę Phantom TMX 7510 oraz lustro.

Ryan McIntyre operator filmowy z Cinespeed dostał zlecenie wykonania nagrań wystrzały pocisku z armaty z czasów wojny boshin w Japonii. Z serwisem PetaPixel podzielił się wrażeniami z kręcenia wybuchowego segmentu do dokumentu o japońskiej wojnie domowej, która miała miejsce niedługo po zakończeniu amerykańskiej wojny secesyjnej w 1865 roku.

"Celem nagrywania w dużej szybkości było porównanie armaty napoleońskiej z nowszym i bardziej zaawansowanym działem Parrott" – wyjaśnia McIntyre. "Japoński nadawca NHK chciał zaprezentować, o ile lepszy był Parrott, pokazując, ile energii miał nabój Parrott nawet po przejściu przez siedem 55-galonowych (ok. 200 litrów) beczek".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

McIntyre do wykonania swojego zlecenia wykorzystał superszybką kamerę Phantom TMX 7510, zdolną do nagrywania z prędkością do 1,75 mln klatek na sekundę. Podczas nagrania kręcili w 50-105 tys. klatek na sekundę. Następnie użyli narzędzia Topaz AI, aby przeskalować materiał filmowy do rozdzielczości 4K.

Dokumentaliści poprosili o ujęcie, w którym kula armatnia leci w kierunku kamery, aby pokazać różnice w rotacji i falach uderzeniowych obu pocisków. "Aby to osiągnąć, ustawiliśmy lustro na dole pomiędzy blokadą a armatą" – wspomina McIntyre.

Filmowcy ustawili lustro pod odpowiednim kątem, a następnie wycelowali kamerę i armatę prosto na siebie. Przed załadowaniem broni ustalili i oświetlili punkt, w którym chcieli uzyskać najbardziej szczegółowy i ostry obraz pocisków. "Jeśli spojrzysz na koniec tych filmów z lustrem, możesz zobaczyć, jak rzeczywiste pociski wchodzą na krótko w kadr i rozbijają szkło" – wskazuje McIntyre.

Nagrania zostały wykonane na zamkniętej strzelnicy w Lancaster w Pensylwanii. Natomiast odpalaniem armaty zajęła się wyspecjalizowana ekipa pirotechniczna. Wyniki prac filmowców znalazły się w dokumencie zatytułowanym "End of the Endo Period" (Koniec okresu Endo), który jest dostępny wyłącznie w języku japońskim.

Konrad Siwik, dziennikarz Fotoblogii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.