"Zdjęcia dokumentalne" tego fotografa to w rzeczywistości powielone kadry z filmów

"Zdjęcia dokumentalne" tego fotografa to w rzeczywistości powielone kadry z filmów13.03.2018 12:32
Marcin Falana

Nieetyczne zachowania fotografów trzeba piętnować - poznajcie fotosistę, który ma niezdrowe dokumentalne ambicje i opublikował zdjęcia z planu filmu dokumentalnego, jako swój cykl "zdjęć dokumentalnych" bez zgody reżysera.

Mehrdad Oskouei to irański filmowiec, który do swojego ostatniego filmu “Starless Dreams” ("Bezwiedne sny") zaprosił do współpracy Sadegh Souriego - swojego byłego studenta, fotografa i filmowca, żeby dołączył do ekipy jako operator.

Źródło zdjęć: © Screen ze strony Souriego , cykl został już usunięty
Źródło zdjęć: © Screen ze strony Souriego , cykl został już usunięty

Film “Starless Dreams” to dokument o życiu nastoletnich dziewczyn, które znajdują się w zakładzie karnym dla młodocianych na przedmieściach Teheranu. Niektóre z dziewcząt pochodzą z patologicznych rodzin, które borykają się narkotykami, przestępstwami, a nawet morderstwami. Na miedzynarodowych festiwalach film zebrał świetne recenzje. Samo załatwienie pozwolenia na filmowanie w takim miejscu zajęło ponad 6 miesięcy, mimo bardzo dobrych relacji reżysera z władzami irańskimi.

Źródło zdjęć: © Zdjęcie Souriego  / Kadr z filmu “Starless Dreams”
Źródło zdjęć: © Zdjęcie Souriego  / Kadr z filmu “Starless Dreams”

Po kilku dniach zdjęć, Mehrdad Oskouei stwierdził, że jego uczeń nie podoła wyzwaniu, więc zaproponował mu rolę fotografa na planie filmowym, czyli tzw. fotosisty. Reżyser stwierdził, że będzie to nagroda za poświęcenie, jakim była 15 godzinna podróż do stolicy Iranu, którą odbył Souri. Jednak po 7 dniach Souri opuścił plan zdjęciowy.

Źródło zdjęć: © Zdjęcie Souriego  / Kadr z filmu “Starless Dreams”
Źródło zdjęć: © Zdjęcie Souriego  / Kadr z filmu “Starless Dreams”

Gdy Oskouei skończył swój film, który pojawił się na międzynarodowych festiwalach, Souri opublikował swój cykl fotograficzny pt. "Waiting Girls" (Czekające dziewczyny), serię czarno-białych obrazów z zakładu poprawczego. Przy czym we wszystkich międzynarodowych publikacjach i konkursach seria zdjęć Souriego ma dużo bardziej prowokacyjny tytuł - Czekając na karę śmierci. Jest to kolejne nadużycie, ponieważ jak pokazuje fabuła filmu jest to ośrodek resocjalizacyjny - dziewczynki mieszkają w dormitorium, z codziennymi zajęciami oraz dostępem do zamkniętego podwórka. Souri nigdy nie poinformował reżysera, ani nie poprosił o zgodę na publikację swoich zdjęć!

Opublikowany niedawno w irańskim magazynie fotograficznym artykuł ujawnia nieetyczne praktyki Souriego. Autor pierwszy raz natknął się na zdjęcia Souriego podczas warsztatów w lecie 2017 roku. Krótko po tym połączył te obrazy z filmem "Starless Dreams" i odkrył, że niektóre ze zdjęć były dokładnymi kopiami kadrów z filmu.

Źródło zdjęć: © Zdjęcie Souriego  / Kadr z filmu “"Fuel Smuggler"
Źródło zdjęć: © Zdjęcie Souriego  / Kadr z filmu “"Fuel Smuggler"

Okazuje się, że nie jest to pierwsza taka wpadka Souriego, który cztery lata temu pracował przez pięć dni jako operator filmowy przy filmie Mohammada-Amin Shahnavazi o przemytnikach paliwa - "Fuel Smuggler". Sour robił zdjęcia między ujęciami, a czasami nawet podczas ujęć, co bardzo denerwowało reżysera, gdy dźwięk migawki rejestrował się na ścieżce audio.

Źródło zdjęć: © Zdjęcie Souriego  / Kadr z filmu “"Fuel Smuggler"
Źródło zdjęć: © Zdjęcie Souriego  / Kadr z filmu “"Fuel Smuggler"

Wkrótce po zakończeniu produkcji, Souri opublikował esej fotograficzny o praktycznie tym samym tytule - "Fuel Smuggling" i zaprezentował go międzynarodowym wydawnictwom oraz zgłosił do konkursów fotograficznych. Podobnie jak w przypadku filmu “Starless Dreams”, Souri wykonał dokładne te same kadry, które znajdują się w filmie.

Źródło zdjęć: © Zdjęcie Souriego  / Kadr z filmu “Ak Ap As"
Źródło zdjęć: © Zdjęcie Souriego  / Kadr z filmu “Ak Ap As"

Kolejne filmy z których skorzystał fotograf to “Companion” oraz "Ak Ap As", więc jest to notoryczne działanie Souriego, który perfidnie nadużywa swoich znajomości nie licząc się z twórcą ani tematem. Wszystko, żeby samemu zaistnieć.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.