Zdjęcie za jeden uśmiech? Gigi Hadid znowu igra z fotografami

Zdjęcie za jeden uśmiech? Gigi Hadid znowu igra z fotografami26.06.2019 08:45
Źródło zdjęć: © [© Eva Rinaldi / Wikimedia Commons](https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Gigi_Hadid_(20348227141).jpg)
Justyna Kocur-Czarny

Znana modelka Gigi Hadid ponownie publikuje na swoim Instagramie zdjęcia bez podania autora. Tłumaczy, że ma do tego prawo, bo uśmiechnęła się w stronę obiektywu.

Agencja Xclusive-Lee pozwała Gigi Hadid za bezprawne użycie zdjęcia. Modelka umieściła na swoim koncie na Instagramie fotografię, wykonaną przez paparazzo. Nie podpisała go nazwiskiem fotografa, ani nazwą agencji. Nie wspominając o tym, że nie kupiła tego zdjęcia.

Według ustawy fotograf ma pełne prawa autorskie do fotografii od momentu naciśnięcia spustu migawki. Jak tłumaczy swoje działania modelka? Jej prawnicy utrzymują, że uśmiechając się do zdjęcia, Hadid wniosła znaczący wkład w dzieło. Twierdzą również, że wyreżyserowała ujęcie, wybierając do niego strój oraz pozę.

Źródło zdjęć: © [TheTMCA](https://thetmca.com/suedforrepostingaphotoofherselfoninstagramthatjusthappenedtogigihadid/)
Źródło zdjęć: © [TheTMCA](https://thetmca.com/suedforrepostingaphotoofherselfoninstagramthatjusthappenedtogigihadid/)

W swojej linii obrony celebrytka powołuje się również na użytek niekomercyjny. Argumentuje, że kadrując zdjęcie skupiła uwagę odbiorców na swoim wyrazie twarzy. A ten miałby być bardziej jej zasługą niż wizji fotografa.

Nie jest to pierwszy przypadek bezprawnego wykorzystania zdjęcia. Zarówno wśród osób publicznych, jak i na koncie głównej sprawczyni zamieszania. Podobna sytuacja miała już miejsce w 2017 roku, gdy Hadid wykorzystała zdjęcie Petera Cepeda.

Chociaż chęć wykorzystania zdjęcia, na którym się znajduje, jest dla mnie całkowicie zrozumiała, to muszę przyznać, że argumenty w tej sprawie wydają mi się absurdalne. Można dyskutować na temat etycznych aspektów pracy paparazzi, jednak każdy fotograf powinien mieć prawo do ochrony swoich praw autorskich. Zwykła przyzwoitość podpowiada przynajmniej podpisanie autora zdjęcia.

Kradzież zdjęć ma miejsce zarówno wśród celebrytów, jak i tak zwanych zwykłych śmiertelników. To ważne, aby jasno stawiać granice wykorzystywania efektów czyjejś pracy i nie naginać prawa dla własnej korzyści.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.