Zobacz jak Peter Lindbergh pracuje nad kalendarzem Pirelli 2017

Zobacz jak Peter Lindbergh pracuje nad kalendarzem Pirelli 201730.08.2016 14:17
Kalendarz Pirelli to przedsięwzięcie, które powstało w 1964 roku. Był on traktowany jako prestiżowe wydawnictwo. Każda edycja pokazuje trendy panujące we współczesnej fotografii. Co roku do realizacji sesji zdjęciowych jest wybierany wybitny fotograf swojej epoki, który w dowolny sposób interpretuje współczesną kulturę. Kalendarz do dziś nie jest dostępny w sprzedaży. Jest on przeznaczony dla najwybitniejszych koneserów sztuki oraz najważniejszych klientów firmy Pirelli. Pełną historię przedsięwzięcia możecie poznać na nowo-powstałej stronie internetowej, dedykowanej właśnie niemu.

Przyszłoroczną edycję kalendarza przygotowuje wybitny niemiecki fotograf mody i portrecista – Peter Lindbergh. Jest to już trzeci udział znanego artysty przy tworzeniu tego corocznego arcydzieła. Tym razem nie zobaczycie tu fałszywego ideału piękna.

W najnowszej sesji zdjęciowej jak zwykle wzięły udział znane i piękne kobiety. W kalendarzu pojawią się: Lupita Nyong’o, Jessica Chastain, Uma Thurman, Nicole Kidman, Lea Seydoux, Robin Wright, Zhang Ziyi, Helen Mirren, Rooney Mara, Penelope Cruz, Julianne Moore, Charlotte Rampling, Alicia Vikander, Kate Winslet oraz Jessica Chastain. Gościem specjalnym jest profesor toerii polityki z Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego im. M.W. Łomonosowa – Anastazja Ignatowa.
W najnowszej sesji zdjęciowej jak zwykle wzięły udział znane i piękne kobiety. W kalendarzu pojawią się: Lupita Nyong’o, Jessica Chastain, Uma Thurman, Nicole Kidman, Lea Seydoux, Robin Wright, Zhang Ziyi, Helen Mirren, Rooney Mara, Penelope Cruz, Julianne Moore, Charlotte Rampling, Alicia Vikander, Kate Winslet oraz Jessica Chastain. Gościem specjalnym jest profesor toerii polityki z Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego im. M.W. Łomonosowa – Anastazja Ignatowa.
W zeszłym roku kalendarzem zajmowała się Annie Leibovitz. Sfotografowała on m.in. Yoko ono, Amy Schumer oraz Serenę Williams. Tegoroczna edycja trafiła pod obiektyw Petera Lindbergha – wybitnego fotografa mody oraz portrecisty z Niemiec. Zasłynął on przede wszystkim swoimi bliskimi, czarno-białymi portretami aktorek oraz modelek w licznych kampaniach. Według fotografa kalendarz Pirelli 2017 jest „przekazem zrywającym z fałszywym ideałem piękna”.
W zeszłym roku kalendarzem zajmowała się Annie Leibovitz. Sfotografowała on m.in. Yoko ono, Amy Schumer oraz Serenę Williams. Tegoroczna edycja trafiła pod obiektyw Petera Lindbergha – wybitnego fotografa mody oraz portrecisty z Niemiec. Zasłynął on przede wszystkim swoimi bliskimi, czarno-białymi portretami aktorek oraz modelek w licznych kampaniach. Według fotografa kalendarz Pirelli 2017 jest „przekazem zrywającym z fałszywym ideałem piękna”.
14 aktorek, które kilkanaście lat temu był obiektem westchnień fanów na całym świcie, pojawi się w kalendarzu. Wybór nie jest przypadkowy. Fotografowi zależało na tym, by pokazać kobiety, które występowały w ambitnych produkcjach, zostały docenione np. Oscarami oraz cieszą się dużym szacunkiem.
14 aktorek, które kilkanaście lat temu był obiektem westchnień fanów na całym świcie, pojawi się w kalendarzu. Wybór nie jest przypadkowy. Fotografowi zależało na tym, by pokazać kobiety, które występowały w ambitnych produkcjach, zostały docenione np. Oscarami oraz cieszą się dużym szacunkiem.
Lindbergh postanowił przedstawić aktorki takimi, jakimi są. W kalendarzy pojawią się jako „odczarowane gwiazdy Hollywood” - bez makijażu oraz bez starannie ułożonych włosów. Ich kreacje to codzienne, luźne stroje. Panie często sprawiają wrażenie jakby dopiero co wstały z łóżka. Jest to sprzeciw przeciwko „filmowemu kultowi sztuczności”. The Cal 2017 pojawi się pod koniec listopada 2016 roku.
Lindbergh postanowił przedstawić aktorki takimi, jakimi są. W kalendarzy pojawią się jako „odczarowane gwiazdy Hollywood” - bez makijażu oraz bez starannie ułożonych włosów. Ich kreacje to codzienne, luźne stroje. Panie często sprawiają wrażenie jakby dopiero co wstały z łóżka. Jest to sprzeciw przeciwko „filmowemu kultowi sztuczności”. The Cal 2017 pojawi się pod koniec listopada 2016 roku.
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.