Aparat leżał w rzece 13 lat. Udało się odzyskać zdjęcia z karty pamięci

Wyobrażacie sobie, jaki to skarb? Wyłowić z wody aparat zgubiony 13 lat temu i zobaczyć zdjęcia nim zrobione? A co więcej – odzyskać je, a wraz z fotografiami liczne wspomnienia. Taki los spotkał pewną kobietę.

Aparat przeleżał w rzecze 13 lat. Widać na nim liczne dziury i korozję.
Aparat przeleżał w rzecze 13 lat. Widać na nim liczne dziury i korozję.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Marcin Watemborski

27.03.2023 09:35

Coral Elise Amayi zgubiła swój aparat w rzece w stanie Kolorado (USA) 13 lat temu. Teraz udało jej się odzyskać zdjęcia z wesela przyjaciół oraz inne pamiątkowe kadry. Kompaktowy aparat Olympus 790 SW, którego używała, wpadł w czerwcu 2010 roku do rzeki Animas River podczas wyprawy spływu.

Wyciągnięty z wody aparat był w opłakanym stanie. Karta pamięci jednak przetrwała.
Wyciągnięty z wody aparat był w opłakanym stanie. Karta pamięci jednak przetrwała.© Licencjodawca

Kobieta była przekonana, że straciła zdjęcia na zawsze. Najbardziej zależało jej na wspomnieniach z wieczoru panieńskiego przyjaciółki oraz kadrach z wesela. Podczas spływu rzeką Animas River również robiła zdjęcia parze młodej. Los bywa przewrotny, o czym właśnie się przekonała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po 13 latach aparat Coral Elise Amayi został wyłowiony z rzeki przez wędkarza Spencera Greinera. Po wyciągnięciu aparatu z wody mężczyzna wydobył kartę pamięci i podłączył ją do komputera. Jakimś cudem styki nie skorodowały i udało się odzyskać zdjęcia. Wędkarz wiedział, że musi odnaleźć ludzi ze zdjęć.

  • Zdjęcia odzyskane z aparatu, który 13 lat leżał w rzece.
  • Zdjęcia odzyskane z aparatu, który 13 lat leżał w rzece.
  • Zdjęcia odzyskane z aparatu, który 13 lat leżał w rzece.
  • Zdjęcia odzyskane z aparatu, który 13 lat leżał w rzece.
  • Zdjęcia odzyskane z aparatu, który 13 lat leżał w rzece.
[1/5] Zdjęcia odzyskane z aparatu, który 13 lat leżał w rzece.Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Spencer Greiner wrzucił zdjęcia na lokalną grupę na Facebooku z pytaniem o ślub, który odbył się 12 czerwca 2010 r. w miejscowości Durango (Kolorado, USA). W ciągu godziny młodzi ze zdjęć, z dziś szczęśliwe małżeństwo, rozpoznali się na fotografiach. Od razu skontaktowali się z Coral, by jej powiedzieć o znalezisku. Tydzień później kobieta odzyskała zdjęcia oraz aparat.

Mimo tego, że kompaktowy Olympus był w wodzie tyle lat, nie miał stłuczonego ekranu, ale było widać na nim liczne dziury, a obudowa skorodowała. To i tak cud, że karta pamięci przetrwała. Amayi myślała, że już nigdy nie odzyska zdjęć i pogodziła się z tym losem. Nie mogła uwierzyć, że gdy o nich zapomniała, nagle udało się je odnaleźć.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)