Aplikacja Aviary teraz bardziej interesująca niż kiedykolwiek

Fotografując i edytując mobilnie w pewnym momencie możemy poczuć znużenie pakietem możliwości aplikacji, których używamy najczęściej. Dobrym antidotum na tę jesienną dolegliwość może okazać się ograniczona czasowo atrakcyjna oferta ze strony Aviary Inc. a właściwie Adobe...

Aplikacja Aviary teraz bardziej interesująca niż kiedykolwiek 1
Źródło zdjęć: © www.creativebloq.com
Jędrzej Franek

We wrześniu Adobe przejęło Aviary, które jako wyjątkowo elastyczne i multiplatformowe oprogramowanie do obróbki zdjęć ma stać się kolejnym przyczółkiem na drodze do budowania potęgi Creative Cloud.

Prawdopodobnie chcąc zachęcić jeszcze większą część użytkowników dwóch najpopularniejszych systemów mobilnych do korzystania z aplikacji, zdecydowano się na wprowadzenie specjalnej promocji, która potrwa do początku grudnia. Instalując zaktualizowaną wersję Aviary zyskamy możliwość pobrania wszystkich dodatków, które wcześniej wyceniane były łącznie na sumę 200 dolarów.

W pakiecie otrzymujemy pełen zestaw filtrów, za które normalnie słono trzeba zapłacić. Zwykle więcej niż sklepie VSCO Cam. Presety są wysokiej jakości i wyznawcy różnych estetyk fotograficznych wśród ponad 220 pozycji na pewno znajdą coś dla siebie. Oczywiście pobrać możemy również wszystkie dostępne obecnie ramki, naklejki i inne dodatki, ale... To chyba mniej interesujące.

Co trzeba zrobić, aby zasłużyć na taki prezent? W aplikacji należy zalogować się na swoje konto Adobe ID, lub takowe stworzyć i gotowe - możemy pobierać.

Aplikacja Aviary teraz bardziej interesująca niż kiedykolwiek 2
© jf

Warto wspomnieć również o tym, że sama aplikacja została przestylizowana i nieco rozbudowana. W UI na Androidzie dostrzeżemy wpływy Material Design, ale zmiany nie są uderzające - zachowane zostały charakterystyczne cechy użytkowe, jak chociażby urzekające "analogowe" pokrętła w kilku miejscach w interfejsie. Rozbudowana została funkcjonalność panelu oświetlenia (możliwe jest kontrolowanie prześwietleń i cieni), dodany został także wygodny w obsłudze panel winietowania.

Aplikacja Aviary teraz bardziej interesująca niż kiedykolwiek 3
© jf

Szczególnie jednak zachęcam do zapoznania się ze wspomnianymi filtrami, których intensywność możemy kontrolować (na szczęście) - stanowić mogą ciekawą odskocznię od rozwiązań, za pomocą których do tej pory upiększaliśmy nasze fotografie. Zwłaszcza użytkownicy urządzeń z Androidem powinni być zainteresowani ofertą Aviary - wartościowych aplikacji do obróbki zdjęć na ten system wciąż jest mniej niż na iOS. Dla kilku "ekskluzywnych" programów praktycznie nie sposób znaleźć odpowiednika, z czym power userzy mobilnej strefy foto chyba się zgodzą. Choć nowe Aviary nie rozwiązuje tego problemu zdecydowanie warto je zainstalować.

Źródło artykułu: WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie