Artystka odtwarza renesansowe dzieła sztuki. Wychodzi jej to genialnie!
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czasem człowiek potrzebuje odreagować stresy dnia codziennego. Kelle Quinn-Lynch postanowiła pójść w sztukę i odtwarza w domu wraz ze swoją całą rodziną znane dzieła sztuki. I to nie byle jak! Zgadza się każdy szczegół.
Na co dzień Kellee Quinn-Lynch zajmuje się fotografią macierzyńską – przychodzą do niej kobiety ze swoimi maluchami na delikatne portrety w naturalnym świetle. Artystka mieszka w Szkocji, która obecnie zmaga się z lockdownem spowodowanym pandemią koronawirusa SARS-CoV-2, ale to jej nie powstrzymuje.
- Jestem naprawdę słaba w fotografowaniu własnej rodziny, ale dzięki obecnej sytuacji mogę ściągnąć ich wszystkich przed obiektyw – wyznaje Kellee. – Kiedy zaczęłam patrzeć na moje ulubione dzieła sztuki, zwróciłam uwagę, że przeważnie jest tam dużo humorzastych dzieci. Wiedziałam, że ten projekt idealnie mi podpasuje – mówi o nowym przedsięwzięciu kobieta.
Kellee postanowiła wykorzystać lockdown jak najlepiej i wręcz zmusiła swoje dzieci do pozowania. Oczywiście sama również zrobiła sobie kilka autoportretów. Wśród nich znajdziemy odtworzenie dzieł takich artystów, jak: Rafael Santi, William-Adolphe Bouguereau, Caravaggio czy Michał Anioł.
Jestem pod szczerym wrażeniem tego, jak Kellee oddała charakter poszczególnych dzieł. Widać, że włożyła w to naprawdę sporo pracy – nie tylko na etapie samego fotografowania i pozowania, ale również postprodukcji. Tonacja jej zdjęć niemal idealnie oddaje kolory dzieł starych mistrzów.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.
COVID-19 - Środki bezpieczeństwa
W obliczu zagrożenia, jakie niesie [b]koronawirus COVID-19[/b], warto uświadomić sobie, czym są odpowiednie środki bezpieczeństwa, a czym objawy nieuzasadnionej paniki. Środkami bezpieczeństwa są: [b]częste mycie rąk, unikanie zgromadzeń, higiena kaszlu i kichania, czyli zasłanianie ust chusteczką lub łokciem, tak aby kropelki śliny nie zostały na dłoni[/b]. Objawem paniki jest natomiast wykupowanie zapasów maseczek, co powoduje, że są one trudno dostępne dla personelu medycznego, który faktycznie ich potrzebuje.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.