Autor znanego zdjęcia "Napalm girl" zaatakowany w Waszyngtonie
Nick Ut to żywa legenda fotografii. Jest autorem zdjęcia z Wietnamu, które obiegło cały świat. Ostatnio spotkało go niemiłe zdarzenie w Waszyngtonie. Fotograf został pobity.
Nick Ut odwiedził Waszyngton, by odebrać w Białym Domu pamiątkowy order, upamiętniający jego wkład w rozwój sztuki – Medal of Arts. Korzystając z okazji, postanowił następnego dnia umówić się ze znajomymi fotografami – Markiem Edwardem Harrisem oraz Davidem Burnettem.
Gdy trzej artyści spokojnie jedli obiad, do Ura podszedł nieznajomy mężczyzna i go zaatakował. Ut doznał obrażeń żeber, pleców i nogi. Na Instagramie fotograf napisał, że człowiek, który go pobił był narkomanem. Podkreślił też, że skopana została jego proteza nogi, którą oryginalnie stracił podczas wojny w Wietnamie.
Koledzy pomogli Utowi – Mark Harris jest biegły w sztukach walki. Fotograf zauważył, że jego Leica nie ucierpiała w ataku. Krótko po całym zajściu policja złapała podejrzanego mężczyznę, lecz nie wiadomo czy jego działanie było celowo wymierzone w Uta, czy był to przypadkowy atak.