Bartek Olszewski z tęsknoty za dziką przyrodą fotografuje... londyńskie jelenie
Bartek Olszewski fotografuje dzikie zwierzęta z ogromną pasją. Jego zdjęcie znalazło się ostatnio w finale konkursu Comedy Wildlife Photographer Awards. Zapytałam, jak powstało.
- Za dużo guzików i cała ta nauka o technice fotografii - przerażało mnie to. Najpierw myślałem, że będę robił sesje zdjęciowe ludziom, ale zrozumiałem że jedynie fotografia przyrodnicza sprawia mi przyjemność - mówi Bartek.
- Pamiętam, że był to dość upalny, lipcowy dzień i jelenie szukały cienia. W tym okresie jelenie przebywają w chmarach, przemieszczając się szukają pożywienia. Najwidoczniej wywiązała się jakaś sprzeczka i byki po prostu stanęły na przeciwko siebie. W tym momencie nie zawiodła mnie wyuczona rutyna, żeby zawsze mieć gotowy aparat do zrobienia zdjęcia. Wykonałem około 7 zdjęć i modliłem się, żeby chociaż to jedno okazało się ostre - opowiada Bartek.
- To bardzo majestatyczne zwierzę, ktokolwiek widział rykowisko lub natknął się na byka w lesie, na pewno ma co wspominać do końca życia - mówi.
Teraz Bartek marzy o wyjeździe na safari. Wie, że jeśli kiedykolwiek się spełni, w jego życiu wiele się zmieni.
- Uważam, że szacunek do przyrody i uruchomienie wyobraźni pozwala uniknąć potencjalnego niebezpieczeństwa.
- Ludzie myślą, że jeżeli masz poważny sprzęt, robisz super zdjęcia, to od razu jesteś profesjonalistą. Nic bardziej mylnego. Obawiam się, że jeśli fotografia byłaby dla mnie jedynym źródłem dochodu, zdjęcia straciłyby na swojej atrakcyjności, byłyby bardziej wymuszone. Piękno natury moim zdaniem, najlepiej oddawać w spontaniczny sposób, niż uganiając się za sensacją - mówi fotograf.
Zdjęcia wykorzystane za zgodą autora.