Bilion klatek na sekundę. Przyszłość fotografii dzieje się na naszych oczach

„Einstein byłby dumny” - napisał pewien internauta po obejrzeniu prezentacji wynalazku Ramesha Raskara. Opracowana przez niego technologia pozwalałaby - w teorii – zarejestrować fale świetlne.

TED.com
TED.com
Olga Drenda

17.08.2012 | aktual.: 26.07.2022 20:28

Możliwe, że jesteśmy świadkami fotograficznej rewolucji. Ramesh Raskar, inżynier z MIT, opracował technologię fotografii femtosekundowej (femtosekunda to jedna bilionowa część sekundy). Pozwala ona w jednej sekundzie zarejestrować nawet bilion klatek.

Zbudowane przez Raskara i jego zespół skomplikowane urządzenie, które jest na razie w początkowej fazie rozwoju, składa się z lasera femtosekundowego, detektorów o dokładności rzędu pikosekund i oprogramowania obliczeniowego. Wynalazca twierdzi, że technologia ta pozwoliłaby zarejestrować nie tylko lot wystrzelonej kuli (lecącej z prędkością 850 m/s), ale nawet fale świetlne (300 mln m/s).

[solr id="fotoblogia-pl-58567" excerpt="1" image="1" _url="http://fotoblogia.pl/2151,zobacz-niesamowita-panorame-360-stopni-z-marsa" _mphoto="mars-curiosity-360-andre-ab0a261.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2019[/block]

Niemożliwe? Wbrew prawom fizyki? Raskar przekonuje, że to jednak wykonalne. Urządzenie działa na zasadzie zbliżonej do lidaru. Ultrakrótka wiązka światła (mniej niż trylionowa część sekundy) wysłana przez laser rozświetlałaby konkretny obszar, aparat mierzyłby czas jego powrotu, a oprogramowanie urządzenia opracowywałoby obraz obiektów – nie tylko tych będących w najbliższym zasięgu lasera, ale również – przynajmniej w teorii – tych znajdujących się poza bezpośrednim zasięgiem aparatu.

Jeśli badania nad fotografią femtosekundową będą kontynuowane, okaże się, w jakich dziedzinach znalazłaby ona zastosowanie. Na pewno przyda się w medycynie, ratownictwie i wojskowości. W wykładzie zaprezentowanym na stronie TED.com Raskar opowiada o możliwościach, jakie dawałaby ta technologia. Wspomina również o tym, że odkrycie może wpłynąć na nasze myślenie o fotografii.

W najbliższej przyszłości ludzie nadal będą robić zdjęcia za pomocą aparatów, jednak możemy zakładać, że fotografie już wkrótce nie będą „robione”, „rejestrowane”, tylko raczej „wynikną z obliczeń”, mówi.

Wykładu Ramesha Raskara dla TED można posłuchać tutaj, a pod tym linkiem przeczytać wywiad.

Źródło: TED.com

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Komentarze (0)