Blok wschodni upadł, lecz te sanatoria przetrwały i mają się dobrze. Zobaczcie jak wyglądają turnusy w tych specyficznych miejscach
Maryam Omidi dzięki wydawnictwu Fuel wydała książkę, która naprawdę przyciąga uwagę. ”Holidays in Soviet Sanatoriums” (”Wakacje w radzieckich sanatoriach”) to zbiór zdjęć dokumentalnych kilku fotografów, ukazujący jak prężnie działają ośrodki będące wspomnieniem czasu socjalizmu w Europie. Aż trudno uwierzyć, że to naprawdę istnieje.
Większość z sanatoriów, przedstawionych na zdjęciach, powstała w okolicy lat 20 XX wieku. Te miejsca miały zapewnić odpoczynek ludziom pracy, dbając o ich komfort. Budynki te były uważane za jedne z najnowocześniejszych w swoich czasach pod względem architektonicznym oraz użytkowym. Miały pokazać, że komunizm jest ideą przyszłości, a państwa dbają o swoich obywateli jak tylko mogą. To właśnie to przykuło uwagę Maryam Omidi.
Wszystko zaczęło się w 2014 roku, gdy Omidi zatrzymała się w Tadżykistanie. Było tam zimne, brutalistyczne sanatorium, położone na szczycie góry. Maryam nigdy wcześniej nie widziała podobnego budynku – całego z betonu – ulokowanego w podobnym miejscu i zaczęła się mocniej interesować tematem. Im więcej czytała o samej architekturze i utopijnych wizjach, tym bardziej wsiąkała w temat.
Omidi zebrała 6 fotografów (później dołączyło jeszcze dwóch), zebrała pieniądze na Kickstarterze na całą akcję i ruszyła w podróż do tak wielu sanatorów, na ile pozwolił jej budżet. Odwiedziny w każdym kraju odpowiadają innemu rozdziałowi, pokazując różne budynki. Zdjęcia zawierają również wiele portretów oraz pokazują przygotowania fotografów do wyprawy oraz kulisy ich pracy. To naprawdę rozwinięty projekt, w którym znajdziecie wszystko – od pakowania do realizacji zdjęć i rozmów z pensjonariuszami.
Projekt jest również bardzo różnorodny - niektórzy fotografowie koncentrowali się na architekturze, inni na wnętrzach, na sprzęcie czy samych pensjonariuszach. Taki przekrój pozwala dokładnie zbadać podjęty temat i wyeksploatować go na różnych płaszczyznach, tworząc kompletny materiał dokumentalny.
Zdjęcia wykorzystane za zgodą wydawnictwa i autorów. Książkę możecie kupić za pośrednictwem strony internetowej.