Błyskawicznie znikająca era Polaroida
To ostatnie chwile na zrobienie zapasów oryginalnych filmów do Polaroida. Firma wycofała się z ich produkcji 61 lat po tym, jak Edwin H. Land wypuścił na rynek pierwszy aparat fotograficzny wywołujący błyskawiczne zdjęcia. Ostatnie sztuki mają być dostępne w sprzedaży do końca roku. Dlaczego? Coś, co jeszcze 15 lat temu nazywano fotografią błyskawiczną, w erze fotografii cyfrowej jest powolne i kosztowne. Jaka była historia legendarnej marki i co czeka ją w przyszłości?
30.12.2008 | aktual.: 30.12.2008 18:09
To ostatnie chwile na zrobienie zapasów oryginalnych filmów do Polaroida. Firma wycofała się z ich produkcji 61 lat po tym, jak Edwin H. Land wypuścił na rynek pierwszy aparat fotograficzny wywołujący błyskawiczne zdjęcia. Ostatnie sztuki mają być dostępne w sprzedaży do końca roku. Dlaczego? Coś, co jeszcze 15 lat temu nazywano fotografią błyskawiczną, w erze fotografii cyfrowej jest powolne i kosztowne. Jaka była historia legendarnej marki i co czeka ją w przyszłości?
Błyskawiczny wzrost
Jak podaje stacja ABC w 2000 roku Polaroidy i cyfrówki sprzedawały się niemal identycznie dobrze (ok 4,3 miliona sztuk). Wystarczyło kilka lat błyskawicznego rozwoju fotografii cyfrowej, aby coraz mniej błyskawiczne Polaroidy zostały niemal zupełnie zdominowane przez cyfrówki (ok 28 mln do 240 tys. w 2007).
Czy te dane oznaczają, że dalsza produkcja aparatów i filmów Polaroida nie ma sensu? Najwyraźniej producent uważa, że tak. W lutym 2008 roku Polaroid podał do wiadomości, że wycofuje się z dalszej produkcji aparatów do fotografii błyskawicznej i zamyka swoje fabryki. Oryginalne filmy można kupić tylko do końca tego roku. Potem pozostanie już tylko drugi obieg (eBay.com) lub wybór zamienników Fuji .
Inne zdanie ma na ten temat Shawn Tuberdy, grafik, a prywatnie wielki miłośnik Polaroidów. Shawn założył stronę SavePolarid.com - Moim zdaniem producent robi wielki błąd. Cyfrówki to przyszłość, ale myślę, że na rynku jest miejsce również dla Polaroidów ? mówi w wywiadzie dla stacji CBC. Polaroid ma nadal nadzieję na znalezienie firmy zainteresowanej nabyciem praw do licencji oraz dalszą produkcją błyskawicznych filmów.
Wbrew pozorom takich fotografów nie jest tak mało. Klasycznych Polaroidów ciągle używa wielu artystów, fotografów mody lub po prostu wielkich miłośników zabytkowych aparatów. Jednym z przykładów są też agencje modelek, które potrzebują wykonywać szybkie, proste fotografie kandydatek. Ale są też tacy, którzy zarabiają na fotografii błyskawicznej.
Pochodząca z Toronto Melanie Gordon korzysta z tzw. metody Polaroid Transfer. Na czym ona polega? Zanim film zostanie wywołany musi zostać odbity na specjalnym papierze akwarelowym.
- Nie ma dwóch takich samych odbitek ? mówi na swojej stronie Melanie Gordon. - To, co czyni takie zdjęcia wyjątkowe jest fakt, że ludzie na fotografiach nie są po prostu sportretowani. Oni stają się podmiotem sztuki ? zachwala metodę autorka. Ludzi takich jak młoda fotograf z Kanady jest na świecie dużo więcej. Spora część z nich zszokowała się słysząc o końcu produkcji filmów Polaroida. A jaki był początek tej legendarnej marki?
Błyskawiczna historia
Edwin H. Land wynalazł i opatentował w 1929 roku folie polaryzacyjną. W 1947 r. Polaroid rozpoczął sprzedaż Modelu 95 - aparatów zdolnych do błyskawicznego wywoływania czarno-białych zdjęć. Swoją nazwę aparat zawdzięcza sugerowanej cenie 95 dolarów. Obecnie legendarny model można kupić za ponad 850 dolarów.
1972 rok był przełomowy dla Polaroida. Na rynku pojawił się system SX-70, który umożliwiał zastosowanie fotografii błyskawicznej do lustrzanek. Oto film, który został wysyłany do prasy i dystrybutorów w kwietniu 1972 roku:
Polaroid SX-70 Ad
Potem w telewizji można było zobaczyć reklamę:
Polaroid SX-70 advert
Na rynku pojawiły się kolejne edycje modelu SX-70, który zrobiły furorę. W 1978 roku Polaroid zatrudniał ok 21 tys. pracowników. Cztery lata później Edwin Land odszedł z firmy, którą sam założył. W latach osiemdziesiątych producent aparatów toczył kilkuletni spór patentowy z firmą Kodak. Polaroid wygrał proces na początku 1986 roku.
?Nothing works like Polaroid? brzmi hasło z reklamy telewizyjnej z 1989 roku:
Sappy Polaroid Commercial from 1989
W 1991 roku całkowite dochody Polaroida wynosiły 3 mld dolarów. Szybki rozwój fotografii cyfrowej spowodował jednak problemy firmy, która w 2001 roku ogłasza bankructwo. Polaroid powędrował w ręce Polaroid Holding Company, czyli w praktyce do głównego wierzyciela - Bank One. Następnie legendarnego producenta przejęła w 2005 roku firma Petters Group Worldwide.
Błyskawiczna przyszłość Polaroida
Polaroid chce skupić się na produkowaniu aparatów cyfrowych, przenośnych drukarek, telewizorów i odtwarzaczy DVD. Na początku 2008 roku firma zaprezentowała miniaturową, podręczną drukarkę ZINK Zero Ink. Gadżet nie potrzebuje ani tuszu, ani tonera. Jest to rozwinięcie dawnej, polaroidowej technologii fotografii błyskawicznej. Więcej informacji na ten temat na znajdziecie na Gadżetomanii i Fotoblogii.