Boisz się, że twój aparat zniszczy się przy upadku? Ta poduszka powietrzna jest dla ciebie

Boisz się, że twój aparat zniszczy się przy upadku? Ta poduszka powietrzna jest dla ciebie

Boisz się, że twój aparat zniszczy się przy upadku? Ta poduszka powietrzna jest dla ciebie
Marcin Watemborski
05.04.2022 08:04, aktualizacja: 26.07.2022 13:41

Tego jeszcze nie widzieliśmy i szkoda, że dopiero teraz coś takiego powstaje. SmallRig niebawem wprowadzi do sprzedaży swój system poduszek powietrznych dla aparatów. To rozwiązanie sprawi, że wielu fotografów będzie mogło spać spokojniej.

SmallRig to firma, która jest znana z produkcji uchwytów i klatek do aparatów, do których można przymocować różne akcesoria. Najnowsze z nich to nic innego jak poduszka powietrzna, która będzie chroniła nasze aparaty przed roztrzaskaniem się o ziemię w przypadku upadku.

Na Weibo (chińskie medium społecznościowe pokroju Facebooka) pojawiły się zdjęcia systemu AirGuard. Jest on zbudowany z malutkich modułów złożonych poduszeczek oraz pojemnika z gazem sprężonym pod wysokim ciśnieniem. W momencie, gdy aparat będzie upadał, system ma zwolnić blokadę i w mgnieniu oka nadmuchać poduszki, dzięki czemu nasz sprzęt uniknie zniszczenia.

Obraz

Za wykrywanie nagłego upadku odpowiedzialny jest malutki i bardzo wrażliwy czujnik. Zgodnie z tym, co widnieje na grafikach, AirGuard ma chronić aparaty przed uszkodzeniami po upadku z wysokości od 30 cm do 3 metrów. Wykrycie nagłego spadania zajmie 0,2 sekundy.

Na zdjęciach zobaczymy poduszki przymocowane z 3 stron aparatu – z góry, dołu i od boku. Brakuje ich na tyle, przodzie o przy uchwycie aparatu. Chociaż i na to może być w przyszłości rozwiązanie, gdyż SmallRig informuje, że system AirGuard będzie modułowy. Krótko mówiąc, zadziała w tym miejscu, do którego przyczepimy złożony nabój z poduszkami i pojemnikiem.

Oczywiście ten miniaturowy system ma też inne ograniczenia, jak waga aparatu. SmallRig podaje, że będzie on skuteczny z korpusami o wadze od 500 gramów do 4,1 kilograma. AirGuard zapowiada się niezwykle ciekawie i zapewne gdyby powstał wcześniej, uchroniły wiele aparatów i obiektywów przed zniszczeniem.

Okazuje się, że ten pomysł był prawdopodobnie żartem na prima aprilis, a szkoda. Cóż, wygląda na to, że się konkretnie nabraliśmy. ;-)

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)