Bunkry dla najbogatszych. Ich wnętrza to luksusowe apartamenty

Bunkry dla najbogatszych. Ich wnętrza to luksusowe apartamenty

Luksusowe schrony dla najbogatszych
Luksusowe schrony dla najbogatszych
Źródło zdjęć: © Vivos
Konrad Siwik
03.01.2023 09:52

Miliarderzy z branży technologicznej przygotowują się na dzień zagłady, kupując luksusowe bunkry – wynika z książki "Survival of the Richest: Escape Fantasies of the Tech Billionaires" autorstwa Douglasa Rushkoffa. Opisał on w niej wnętrza luksusowych bunkrów, w których najbogatsi podobno planują uchronić się przed przyszłą apokalipsą.

Douglas Rushkoff już w 2018 r. na łamach The Guardian poruszył temat planów najbogatszych tego świata na przetrwanie apokalipsy. Szczegółowy tekst stał się przyczynkiem do powstania książki "Survival of the Richest: Escape Fantasies of the Tech Billionaires", która zdobyła status jednego z najlepszych tytułów 2022 r. według platformy Amazon. Rushkoff opisał w niej swoje doświadczenia z rozmowy z pięcioma najbogatszymi ludźmi na świecie (w tym dwoma miliarderami) o tym, jak przygotować się na "koniec świata".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miliarderzy kupują luksusowe bunkry

Z książki wynika, że miliarderzy technologiczni od kilku lat wykupują luksusowe bunkry, które miałyby uchronić ich przed potencjalną zagładą. W tym miejscu należy wskazać dwie firmy Vivos i Rising S, które oferują ekskluzywne schrony z takimi udogodnieniami jak baseny czy stajnie dla koni – zauważa Insider.

Rushkoff stwierdził, że był wielokrotnie pytany o najlepsze sposoby na przetrwanie zmian klimatycznych lub upadku społecznego, a miliarderzy, z którymi sam rozmawiał, wyszczególniali swoje plany budowy podziemnych bunkrów i uniknięcia tego, co nazwali "Wydarzeniem".

Luksusowy schron Vivos
Luksusowy schron Vivos© Vivos

"The Event (Wydarzenie). To był ich eufemizm na określenie katastrofy środowiskowej, niepokojów społecznych, eksplozji nuklearnej, burzy słonecznej, niepowstrzymanego wirusa lub złośliwego hakera komputerowego, który wszystko zniszczy" – wyjaśnił Rushkoff w swojej książce.

Bunkry dla najbogatszych

Vivos sprzedaje schrony, które są w zasadzie luksusowymi podziemnymi apartamentami. Do ich skonstruowania zostały zaadaptowane i przekształcone obiekty z okresu zimnej wojny i silosy rakietowe na całym świecie. Miejsca te funkcjonują jako kompleksy, gdzie poszczególne osoby mogą gromadzić się w częściach wspólnych, jak również zachować swoją prywatną przestrzeń.

Wspólna przestrzeń z barem w schronie Vivos
Wspólna przestrzeń z barem w schronie Vivos© Vivos

Jeden z najbardziej luksusowych i najbliższych Polsce obiektów – Vivos Europa One – znajduje się w Niemczech i zapewnia poszczególnym rodzinom ponad 230 m2 przestrzeni. Tu warto wskazać, że przeciętny polski dom ma do 150 m2. Jednak to nie ogromna przestrzeń robi największe wrażenie.

Vivos reklamuje Europa One jako największy na świecie prywatny schron. Jego mieszkańcy mogą liczyć na ogrom udogodnień takich jak własny podziemna wioska z ogrodem, barem, kaplicą, basenami, salą kinową czy winiarnią. Lokatorzy otrzymują również swoje prywatne, luksusowe kwatery.

Sala kinowa w schronie Vivos
Sala kinowa w schronie Vivos© Vivos

Firma twierdzi, że obiekt został zaprojektowany z myślą o zdrowiu psychicznym mieszkańców i próbuje symulować naturalne światło w podziemnym schronie. O ich "bezpieczeństwo" mają również zadbać strażnicy, którzy na terenie obiektu mają do dyspozycji specjalne budki.

Vivos zdradził Insiderowi, że jego schrony są zaprojektowane tak, aby umożliwić mieszkańcom funkcjonowanie przez minimum rok bez konieczności powrotu do świata zewnętrznego. Firma dodała również, że zanotowała gwałtowny wzrost zainteresowania schronami na początku pandemii, jak również po ataku Rosji na Ukrainę. Cena takiego bezpiecznego lokum zaczyna się od 35 tys. dolarów za osobę.

  • "Komórki" lokatorskie Vivos
  • "Komórki" lokatorskie Vivos
  • "Komórki" lokatorskie Vivos
[1/3] "Komórki" lokatorskie VivosŹródło zdjęć: © Vivos

Rising S, czyli druga firma oferująca schrony dla najbogatszych sprzedaje swoje usługi, poczynając od 40 tys. dol. za osobę. Jednak cena jej luksusowej serii bunkrów zaczyna się od około 3,78 mln dol., a najdroższy schron firmy kosztuje około 14 mln dol.

Firma w przeciwieństwie do Vivos buduje swoje schrony indywidualnie do istniejących nieruchomości klientów. Mogą oni liczyć na takie udogodnienia jak sale operacyjne, stajnie dla koni, strzelnice, boiska do koszykówki czy nawet pomieszczenia z koparkami kryptowalut.

Konrad Siwik, dziennikarz Fotoblogii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)