Byłem w najmniej znanym parku narodowym w Polsce. Jest idealny!

Czas na krótki sprawdzian wiedzy. Jeśli pomyślicie o parkach narodowych w Polsce, to jakie najczęściej przychodzą wam do głowy? Zgaduję, że są to: Tatrzański Park Narodowy, Bieszczadzki Park Narodowy, Białowieski, Woliński czy też Gór Stołowych. A słyszeliście o Drawieńskim Parku Narodowym? Nie? Nic dziwnego! Miałem przyjemność być tam jakiś czas temu i powiem krótko – warto!

Byłem w najmniej znanym parku narodowym w Polsce. Jest idealny!
Źródło zdjęć: © © Marcin Pacześny / [www.apollothepies.pl](https://www.apollothepies.pl/)
Marcin Pacześny

25.06.2021 | aktual.: 06.03.2024 22:30

Nie przynudzając, krótko przybliżę historię Drawieńskiego Parku Narodowego. Powstał 1. maja 1990 roku i zajmuje obszar na terenie aż trzech województw: lubuskiego, zachodniopomorskiego oraz wielkopolskiego.

Wspomniany obszar jest szóstym (z dwudziestu dwóch) największym parkiem narodowym w Polsce. Podstawy znacie, to lecimy z tym, co równie ciekawe, czyli wrażeniami z naszego ubiegłorocznego, letniego wypadu w tej rejony.

Obraz
© © Marcin Pacześny / [www.apollothepies.pl](https://www.apollothepies.pl/)

Co nas tam zagnało? Przede wszystkim skąpość dostępnych informacji i chodząca plotka, że jest to jeden z najmniej znanych i najmniej odwiedzanych parków narodowych w Polsce. Sprawdziliśmy, czy to prawda i czy warto się wybrać w te rejony. Nie tylko fotograficzne, ale także wypoczynkowo.

Sam dojazd nie jest prosty. Nie ma w okolicy dróg dwujezdniowych, więc sporą część trasy spędziliśmy kontemplując rzeczywistość oraz wpatrując się w tylną plandekę kolejnego tira.

Gdy dotarliśmy na miejscu i wyruszyliśmy na jego podbój, a raczej jego chaotyczne zwiedzanie, zostaliśmy oczarowani.

Obraz
© © Marcin Pacześny / [www.apollothepies.pl](https://www.apollothepies.pl/)

Był środek sezonu, kiedy wszyscy jechali, gdzie tylko mogli, a tam nie było praktycznie nikogo. Wkroczyliśmy w niekończące się lasy poprzecinane bystrymi strumieniami, idealnymi dla kajakarzy. Co ciekawe, w tym parku można łowić ryby w jeziorach (oczywiście nie wszędzie) lub pływać kajakami po jednej z najpiękniej położonych rzek w Polsce, Drawie. A co lepsze, w wyznaczonych do tego miejscach, można biwakować, co jest niespotykane w innych parkach narodowych.

My zajęliśmy się głównie chodzeniem w kółko i fotografowaniem. Zieleń drzew, atmosfera spokoju, ławeczki przy jeziorach na końcach pomostów - to wszystko, aż wołało do na: "Zostańcie tu na dłużej!". Natura potrafi oczarować człowieka.

Obraz
© © Marcin Pacześny / [www.apollothepies.pl](https://www.apollothepies.pl/)

Udało nam się porobić trochę zdjęć, z których część obejrzeliście w tym wpisie. Mam przekonanie, że zachęcą was one do wbicia pinezki na mapie w miejsce tego parku narodowego. Dla nas było pozytywne zaskoczenie, którego absolutnie się nie spodziewaliśmy.

Obraz
© © Marcin Pacześny / [www.apollothepies.pl](https://www.apollothepies.pl/)
Obraz
© © Marcin Pacześny / [www.apollothepies.pl](https://www.apollothepies.pl/)
Obraz
© © Marcin Pacześny / [www.apollothepies.pl](https://www.apollothepies.pl/)
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)