Canon: Kamery ze sztuczną inteligencją wpuszczą tylko uśmiechniętych pracowników

Propaganda? Science-fiction? Nie, to po prostu pomysł chińskiego oddziału Canona. Jeśli pracodawca chce być pewny, że wszyscy jego specjaliści są zadowoleni z pracy, jest jedno rozwiązanie. I wcale nie chodzi o ankiety.

Canon: Kamery ze sztuczną inteligencją wpuszczą tylko uśmiechniętych pracowników
Marcin Watemborski

Kamery bazujące na algorytmach sztucznej inteligencji skoncentrują się na wyrazie twarzy pracowników. Ich zadaniem jest upewnienie się, że każdy, kto wchodzi do biura ma ładnie wyszczerzone ząbki. W końcu uśmiech to nasza wizytówka – zwłaszcza w pracy korporacyjnej.

W oświadczeniu prasowym Canona przeczytamy, że uśmiech na twarzach ma promować zdrowie oraz dobrą energię w post-pandemicznym czasie. Inteligentny asystent biurowy ma za zadanie zmusić pracowników do uśmiechu, ponieważ ktoś stwierdził, że tak będzie dla nich zdrowiej i od razu poprawi to atmosferę w biurze, jak też podniesie efektywność pracy.

Obraz

Jeden z pracowników napisał na Weibo (chiński portal społecznościowy podobny do Facebooka), że firmy nie tylko manipulują czasem ludzi, ale teraz również emocjami. Linia obrony Canona jest monotonna i cały czas podkreśla promowanie pozytywnej atmosfery. Co więcej, według rzecznika firmy, ludzie uśmiechający się w biurze, zaczną uśmiechać się na zewnątrz. Niestety nie przytoczono żadnych badań potwierdzających tę tezę.

Na portalach społecznościowych poza Chinami, pomysł Canona został skrytykowany i uznane za dziwny, nachalny, nieodpowiedni czy po prostu absurdalny. Systemy monitoringu w pracy przeważnie koncentrują się na bezpieczeństwie lub określeniu wydajności produkcji. Kontrolowanie emocji brzmi już naprawdę niepokojąco.

Wyobrażacie sobie takie rozwiązanie w Polsce? Chyba większość pracowników musiałaby przejść na pracę zdalną, bo częsty uśmiech nie jest naszą narodową domeną.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)