Canon prezentuje aparat ze 120‑megapikselową matrycą

Firma Canon poinformowała we wrześniu zeszłego roku, że pracuje nad czymś naprawdę dużym. Chodziło o aparat z matrycą o rozdzielczości 120 Mpix. W minionym tygodniu Japończycy pokazali na co ich stać podczas targów Canon Expo w Szanghaju.

Canon prezentuje aparat ze 120-megapikselową matrycą
Źródło zdjęć: © © Jakub Kaźmierczyk
Marcin Watemborski

23.05.2016 | aktual.: 26.07.2022 19:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Podczas targów w Szanghaju, na jednym ze stoisk pojawił się tajemniczy aparat, który swoim kształtem przypominał jedno z najnowszych dzieci Canona – EOS 5DS. Wysłannicy DCFever mieli okazję zobaczyć jak prototyp nowego korpusu sprawdza się w akcji.

Prezentacja aparatu wyglądała tak, że korpus był przymocowany do stelaża i skierowany pionowo w dół. Pod spodem było pudełko z różnymi przedmiotami, a dookoła niego kilka systemowych lamp błyskowych. Z tyłu, za całą scenką, był ekran, na który były rzutowane zdjęcia prosto z aparatu.

Obraz
© © DCFever / [www.dcfever.com](http://www.dcfever.com/news/readnews.php?id=16459)

Podczas prezentacji zdjęcia były powiększane do 100%, by pokazać pełnię możliwości nowego sprzętu. Jeśli zapytacie o rozdzielczość szkieł, to powiem krótko – ten obraz jest ostry! Mogłoby się wydawać, że jednak lustrzanki cyfrowe i ich obiektywy nie są w stanie przenieść linii na matrycę o rozdzielczości 120 Mpix, a jednak.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/3]

Do zdjęć wykorzystano obiektywy 24-70 f/2.8 II, 11-24 f/4 oraz 300 mm f/2.8. Być może nowe szkła są tak drogie ze względu na przystosowanie ich właśnie do matryc o dużej ilości megapikseli Jestem bardzo ciekawy oprogramowania i samego procesu przetwarzania obrazu, który zastosowano w nowym aparacie, ale o tym niestety jeszcze nic nie wiemy.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/4]

Dane EXIF pokazują, że każde zdjęcie było plikiem RAW i miało około 215 Mb. Trzeba przyznać, że to dość sporo i zwolennicy aparatów o takiej rozdzielczości na pewno będą musieli wyposażyć się w dodatkowe dyski. Oczywiście jest to rozwiązanie, które nie znajdzie zastosowania w każdym studio, ale dzięki temu fotografowanie mody i tworzenie ogromnych reklam może wejść na kompletnie nowy poziom jakości.

Myślicie, że małoobrazkowe lustrzanki o dużej rozdzielczości będą w stanie wyprzeć z rynku cyfrowe średnie formaty? Obawiam się, że tak. Mimo tego, że średniak da kompletnie inną głębię oraz rozpiętość tonalną to udoskonalona matryca 35mm na pewno wciąż będzie tańsza. Niezły ruch Canon!

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Komentarze (0)