Carl Størmer robił zdjęcia z ukrycia w XIX wieku. Czy był pierwszym fotografem ulicznym?
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dzisiaj na nikim już nie robi wrażenia człowiek z aparatem na ulicy, a kamerki szpiegowskie to normalka. Jednak w XIX wieku było to coś nie do pomyślenia. Tutaj pojawia się tajemnicza postać Carla Størmera – norweskiego studenta.
Carl Størmer (1874 – 1957) był dość nietypowym studentem z bardzo nietypowym hobby. W wieku 19 lat uwielbiał chodzić po Oslo i fotografować ludzi. Nie, nie miał aparatu w ręce. Ukrywał go pod swoją kamizelką i z ukrycia robił zdjęcia znanych ludzi z okolicy. Niektórzy nazywają go ”pierwszym paparazzo Norwegii”.
Carl Størmer and his Detective Camera (1/3)
Jak się okazuje Størmer był dobrze wykształconym i utalentowanym człowiekiem. Urodził się w norweskim mieście Skien, z czasem został profesorem matematyki oraz był pierwszym prezesem Norweskiego Stowarzyszenia Matematyków. Przewodził nawet konferencji matematycznej w Oslo, w 1936 roku oraz był związany z Instytutem Astrofizyki Teoretycznej na tamtejszym uniwersytecie. Prowadził też badania nad zorzami polarnymi.
Bez względu na to, jak bardzo Størmera interesowały wielobarwne obłoki na niebie – interesowali go też ludzie. Kiedy miał około 20 lat, uwielbiał szpiegować i rejestrować ludzi swoim ukrytym aparatem. To interesujące, gdyż w tamtym czasie fotografia była raczej czymś zarezerwowanym dla profesjonalistów, a skonstruowanie i ukrycie aparatu stanowiło wyzwanie.
Wychodzi na to, że zdjęcia Størmera to jedne z pierwszych zdjęć ulicznych, które były robione celowo. Jego szpiegowski aparat ujął wielu szanowanych ludzi tamtejszych czasów, w tym: Henrika Ibsena oraz Ivara Aasena. Nie wiem właściwie czy określanie Carla jako ”paparazzo” jest trafne – nie robił tych zdjęć dla zarobku, a z ciekawości i dla zabawy. Zdecydowanie bardziej pasuje tutaj określenie ”pionier fotografii ulicznej”.