Chcesz być dobrym fotografem? Przygotuj się!

Jak powiedział Chase Jarvis: "Najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie". W tym cytacie zawiera się prawda o tym, że aby zrobić dobre zdjęcie, powinniśmy być zawsze przygotowani. Na czym polega ta gotowość?

Chcesz być dobrym fotografem? Przygotuj się!
Źródło zdjęć: © ©Piotr Karwala
Justyna Kocur-Czarny

19.06.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:45

Twoje umiejętności to twój największy potencjał

Najlepsi fotografowie, dzieląc się swoimi radami na temat tego, jak zacząć robić dobre zdjęcia, w jednym są zgodni: po prostu rób zdjęcia. Dużo. Jeszcze więcej. Ćwicz. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym realizować tylko te sesje, o które ktoś mnie poprosi. Jeśli specjalizujesz się w jednej dziedzinie, spróbuj czegoś innego. Na co dzień fotografujesz ludzi? Rozejrzyj się za interesującą architekturą. Kręci cię świat makro? Spójrz szerzej i postaraj się sfotografować krajobraz. Po co? W ten sposób będziesz potrafił szybciej reagować w niespodziewanych sytuacjach. A szybszy fotograf, to lepszy fotograf.

Lustrzanka czy smartfon?

Najbardziej poruszające zdjęcie zrobiłam telefonem. Nie bez powodu tyle się mówi o decydującym momencie w fotografii. Doświadczamy tego często: światło, które tylko na chwilę przedrze się przez chmury, interesujący przechodzień lub niecodzienne zdarzenie. Idealnie byłoby na takie okoliczności mieć przy sobie lustrzankę, z odpowiednim obiektywem. Nie zawsze jest to możliwe. I choć będę zachęcać, aby aparat zabierać na spacer jak najczęściej, może się okazać, że zdjęcie wykonane smartfonem będzie tym, z którego będziecie najbardziej dumni.

A jeśli jednak lustrzanka…

Mam taką zasadę, że po tym jak zgram materiał, sprawdzam stan kart i baterii. Nawet jeśli nie mam w planach sesji następnego dnia, lubię wiedzieć, że mogę w każdej chwili sięgnąć po aparat i nie zastanawiać się, czy w ogóle się włączy. Całkiem niedawno znajomi zadzwonili z pytaniem, czy mogę zastąpić fotografa, który nie da rady się pojawić na planowanej od dawna sesji. Miałam jakieś 15 minut od wejścia do mieszkania, do czasu, kiedy musiałam wyjechać. Gdybym miała rozładowane baterie, ominęłoby mnie naprawdę ciekawe zlecenie.

Kopia zapasowa kopii zapasowej

Jeśli kiedykolwiek miałeś okazję robić zdjęcia podczas wydarzeń, to być może przeszło ci przez myśl - co jeśli aparat odmówi posłuszeństwa? Myślę, że szczególnie wyczuleni na tym punkcie są fotografowie ślubni. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której będziemy zmuszeni robić zdjęcia telefonem. Osobiście lubię mieć wszystkiego “na zapas”. Koniecznie zapasowy korpus, kilka obiektywów, zapis na dwóch kartach jednocześnie, dodatkową baterię, a nawet drugą ładowarkę. Uważam, że to, jak przygotuję się do zlecenia, dużo mówi o tym, jakim jestem fotografem.

Miej oczy szeroko otwarte

Fotografowie, których podziwiam, są świetnymi obserwatorami. Dostrzegają niezwykłość w tym, obok czego inni przechodzą obojętnie. Z doświadczeniem przychodzi umiejętność przekładania obserwacji na konkretne kadry. Na początku chodzi o to, żeby dostrzec ciekawe odbicie, efekt pryzmatu lub refleksu w szklance, kontrast. Postępy możemy robić także śledząc profile dobrych fotografów. Dla ćwiczenia można spróbować odwzorować konkretny efekt lub kompozycję wymyśloną przez kogoś innego. A potem postarać się stworzyć coś samemu.

Poświęć czas

Truizmem jest stwierdzenie, że aby zrobić dobry portret trzeba spędzić z fotografowaną osobą trochę czasu, spróbować ją poznać. Można to też przełożyć na inne dziedziny fotografii. Dostałam kiedyś radę, aby po naciśnięciu spustu migawki, zrobić drugie zdjęcie i dopiero wybrać, które mi się podoba. Jeśli potraktujesz robienie zdjęć jako czynność rozłożoną w czasie, a nie tylko skupioną na efekcie, skutki mogą cię naprawdę zaskoczyć.

To tylko niektóre z dobrych praktyk, które pomogą ci utrzymać gotowość do robienia dobrych zdjęć. Być może masz także swoje, sprawdzone sposoby. Cokolwiek sprawia, że czujesz, że się rozwijasz, jest na pewno słuszną ścieżką. Powodzenia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)