Robiła selfie z naładowaną strzelbą. Skończyło się tragicznie
Wielokrotnie pisaliśmy o śmiertelnych wypadkach spowodowanych przez chęć zrobienia sobie zdjęcia. Jednak nigdy nie spotkaliśmy się z tak tragiczną historią. Pewna kobieta nie przewidziała, że strzelba może być naładowana.
Do okropnego wypadku doszło w miejscowości Hardoi, w Indiach. 26-letnia Radhika Gupta pozowała do selfie ze strzelbą swojego teścia w swoim domu. Mężczyzna był na miejscu, lecz znajdował się w innym pomieszczeniu. W pewnym momencie usłyszał strzał i pobiegł sprawdzić, co się stało.
26-latka odebrała sobie życie przypadkiem, strzelając sobie w szyję. Prawdopodobnie nie podejrzewała, że broń jest naładowana i niechcący nacisnęła spust. Jej teść zobaczył ją leżącą na podłodze ze smartfonem u boku i natychmiast zabrał ją do pobliskiego szpitala, w którym lekarze potwierdzili zgon. Nie było nawet cienia szansy, by uratować Radhikę.
Zdjęcie, które widzicie na górze artykułu zostało wykonane tuż przed nieszczęśliwym wypadkiem. Po wstępnych oględzinach ciała, policja nie odnotowała żadnych śladów walki, lecz dokładne informacje będą znane dopiero po przeprowadzeniu autopsji. Ojciec (nie teść) zmarłej kobiety nie wierzy w to, że zajście było wypadkiem.
Z tego, co powiedział mąż 26-latki, Akash Gupta, wynika, że jego żona uwielbiała robić sobie zdjęcia z bronią.